Kryminalni z KWP w Lublinie wspólnie z policjantami z Parczewa na terenie woj. dolnośląskiego zatrzymali 32-latka, który brał udział w oszustwach metodą „na policjanta”. Ofiarą oszustw padły dwie mieszkanki Parczewa, które straciły łącznie 300 tysięcy złotych.
Mieszkanka powiatu parczewskiego padła ofiarą oszustwa metodą "na policjanta". Kobieta uwierzyła, że jej pieniądze na kontach są zagrożone. Część środków przelała na wskazane przez oszusta konta, zaś pozostałą gotówkę spakowała do reklamówki i wyrzuciła przez okno mieszkania.
Lubelscy policjanci zatrzymali 47-latka, który działał metodą "na policjanta". Mężczyzna wpadł po pościgu bezpośrednio po odebraniu pieniędzy od jednej z pokrzywdzonych. Policjanci udowodnili mu dwa przestępstwa. Łączne straty to 60 tysięcy złotych.
Ryccy i dęblińscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzany jest o wyłudzenie 17 tysięcy złotych od seniorki z Dęblina. Jak się okazało 46-latek był poszukiwany listem gończym do odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności za wcześniejsze oszustwo.
Mieszkaniec Świdnika uwierzył w historię opowiedzianą przez oszusta podającego się za policjanta i stracił 12 tysięcy złotych. Oszuści skłonili go do wpłaty środków na fałszywe konto twierdząc, że jego pieniądze w banku są zagrożone. W związku z tym mężczyzna musiał wypłacić pieniądze i przesłać je przekazem pocztowym.
Mieszkanka powiatu zamojskiego padła ofiarą oszustów. Przestępcy działający metodą "na wypadek" zmanipulowali 87-latkę, która oddała im w kopercie 80 tys. złotych.
Kolejni mieszkańcy Lublina padli ofiarami oszustów podających się za policjantów i prokuratora. 71-latka oraz 33-latek łącznie stracili prawie 200 tys. złotych. Przestępców poszukują policjanci i ponownie apelują o rozsądek i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi.
Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego zatrzymali 64-latka, który podawał się za funkcjonariusza policji. Mężczyzna robił to, aby wylegitymować męża swojej byłej znajomej.
Bialscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który odpowie za udział w oszustwach metodą "na policjanta". Jak ustalili śledczy, podejrzany mężczyzna odebrał od poszkodowanych prawie 160 tys. złotych. 25-latek odpowiadał będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim czasie odbywał karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu.
Ponad 30 tys. złotych straciła 88-letnia mieszkanka Lublina, która uwierzyła, że jej synowa spowodowała wypadek drogowy i potrzebuje pieniędzy na kaucję, aby nie trafić do więzienia. Seniorka była przekonana, że rozmawia przez telefon z członkiem rodziny i policjantem.
Biłgorajscy policjanci zatrzymali oszusta, który przyjechał do 77-latka odebrać pieniądze. 37-latek wpadł w policyjną zasadzkę, wkrótce odpowie przed sądem za usiłowania oszustwa i podawania się za funkcjonariusza publicznego.
Mało brakowało, a 75-letnia mieszkanka Lublina straciłaby swoje oszczędności. Kobieta uwierzyła w zmyśloną historię o wypadku córki i przygotowała gotówkę, którą przekazała "kurierowi". Jednak z uwagi na dziwne zachowanie mężczyzny i podejrzany uśmiech, poprosiła o zwrot przesyłki.
We wtorek proboszcz jednej z parafii na terenie powiatu bialskiego rozmawiając z oszustem stracił ponad 11 tysięcy złotych. Duchowny uwierzył, że pieniądze na jego koncie są zagrożone a mężczyzna, który się z nim kontaktuje jest policjantem.