Była sprytniejsza od oszustów. Nie dała się nabrać na historię fałszywego policjanta
07:39 09-02-2022
Do mieszkanki jednej z miejscowości powiatu świdnickiego na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który podając się za funkcjonariusza Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie poinformował, że grupa przestępcza jest w posiadaniu jej danych osobowych i mogą je wykorzystać w celu popełnienia przestępstwa. Oszust twierdził, że zagrożone są jej oszczędności zgromadzone na rachunku bankowym.
Na szczęście kobieta nie dała się oszukać. Pomimo próby uwiarygodnienia się przez oszusta i podaniu swoich danych, numeru identyfikacyjnego oraz prośbą zweryfikowania jego danych przez telefon stacjonarny, kobieta zachowała rozsądek i takie połączenie wykonała, lecz wbrew poleceniom oszusta, nie z telefonu stacjonarnego, a z komórkowego.
Ten zabieg uchronił kobietę przed ewentualnym oszustwem i stratą oszczędności, gdyż prawdziwy operator numeru 112 poinformował ją, że jest w tej chwili zagrożona oszustwem ze strony dzwoniącego „funkcjonariusza”. O zdarzeniu poinformowani zostali policjanci.
(fot. Policja)
No w końcu , ktoś sprytniejszy i myślący .
nie sprytny tylko normalne zachowanie brawo
Oh ah
52 letnia staruszka jeszcze trzezwo myslala, co za ewenement, ale zeby az o tym pisać. Do mnie co i raz dzwonia oszusci, i chca cos wcisnąć, i nie robie z tego afery
mając 52 lata również będziesz się uważać za staruszka ? tak tylko pytam
No i co? Coś z tego wyszło? Dzwoniący został namierzony, złapany i czeka w areszcie na proces, czy sprawa zamknięta? A może nic takiego nie miało miejsca i redakcja tylko prfilaktycznie zmyślonym artykułem przypomina jak się zachować w takiej sytuacji?
52 Lata to nie staruszka. Wypraszam sobie. Jeszcze bym [***]
to raczej operator 112 ją uchronił przed stratą kasy a nie ona
No, nareszcie ktoś nie dał się nabrać, na numer z dzwonieniem na 112 bez rozłączania. Bez rozłączenia można sobie dzwonić nawet na 1500 100 900, a tożsamość rzekomego „policjanta” czy innego „prokuratora” zawsze zostanie potwierdzona? Tyle że tutaj wcale nie musiała się rozłączać, bo zadzwoniła z innego telefonu.
Pewnie, ze nie staruszka tez bym*****
Gdyby miała 90,oki,ale co to za afera ze dorosła kobieta trzezwo myslala? Pewnie jest setki takivh dziennie
brawo ona:)
No dobrze,ale zatrzymano tego oszusta?
No skąd. Napisałem wyżej, że nic takiego pewnie nie miało miejsca i jest to tylko przypominajka redakcyjna, żeby na takie telefony uważać.