Tragicznie w skutkach zakończył się pożar, jaki miał miejsce minionej nocy w powiecie parczewskim. W płomieniach zginął 67-letni mężczyzna.
Wczoraj na terenie powiatu parczewskiego policjanci odnotowali kilka zgłoszeń dotyczących oszustwa. Przestępcy wykorzystywali znaną i popularną metodę „na wypadek”. Dzwoniąc informowali, że ktoś bliski miał wypadek i potrzebna jest gotówka.
Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Parczewie wydał komunikat w sprawie warunkowej przydatności wody do spożycia pochodzącej z wodociągu zbiorowego zaopatrzenia Parczew.
Parczewscy policjanci po pościgu zatrzymali 19-latka kierującego audi. Młody mężczyzna ucieczkę przed policjantami zakończył na słupie oświetleniowym. Wstępne badanie wykazało, że 19-latek był pod wpływem środków odurzających.
Podczas nieobecności syna w domu, jego ojciec ukradł mu sprzęt ogrodowy i elektronarzędzia. Następnie mężczyzna sprzedał skradzione łupy. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 5700 zł. Wkrótce sprawą zajmie się sąd.
Wczoraj w jednym z budynków wielorodzinnych w Parczewie doszło do pożaru w piwnicy. Ogniem objęty był jeden z boksów piwnicznych, na miejscu działania prowadziło pięć zastępów straży pożarnej.
W miniony poniedziałek strażacy z terenu powiatu parczewskiego walczyli z pożarem garażu. Akcja gaśnicza trwała ponad 3 godziny, w działaniach brały udział trzy zastępy straży pożarnej.
Trzech nastolatków z powiatu parczewskiego odpowie za krótkotrwałe użycia pojazdu. Dwójka nieletnich i ich znajomy 19-latek zabrali pozostawionego na poboczu volkswagena i wybrali się nim na przejażdżkę, w trakcie której uszkodzili auto, a następnie porzucili je w lesie.
Minionej nocy na drodze wojewódzkiej z Parczewa do Międzyrzeca Podlaskiego zapalił się samochód dostawczy. W akcji gaśniczej brało udział 12 strażaków.
Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu przez kierującą audi kobietę było przyczyną wypadku, jaki miał miejsce na trasie Lubartów - Parczew. Jedna osoba trafiła do szpitala.