57-latek został oszukany przez kobietę podszywającą się pod pracownicę banku. Na prośbę kobiety mężczyzna podał login i hasło do swojego konta. Zatwierdzał kody autoryzacyjne oraz zainstalował aplikację do zdalnego dostępu do urządzenia. Przesłał jej również zdjęcie dowodu osobistego.
Kolejne osoby padły ofiarą oszustów działających metodą "na BLIK-a". Mieszkańcy powiatu łukowskiego stracili łącznie ponad 2 tys. złotych. Policjanci ustalają szczegóły oszustw.
Niestety, pomimo licznych ostrzeżeń i apeli, oszuści wciąż znajdują nowe ofiary. Przekonała się o tym 75-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej, która padła ofiarą oszustwa, tracąc 12 tysięcy złotych.
Mieszkanka powiatu chełmskiego straciła 80 tys. złotych. Kobieta zainteresowała się inwestycją na internetowej giełdzie kryptowalut. Popełniła jednak błąd, bo przelewała pieniądze na wskazane konto i zainstalowała aplikację do zdalnej obsługi urządzenia.
Mieszkaniec powiatu ryckiego stracił niemal 40 tys. złotych. Mężczyzna uwierzył, że rozmawia z pracownikiem banku, a potem z konsultantką. Oszustka skłoniła 54-latka do wypłacenia oszczędności w kwocie około 40 tysięcy złotych, po czym mężczyzna wpłacił je we wpłatomacie zgodnie z jej instrukcją.
Mieszkanka powiatu biłgorajskiego padłą ofiarą oszusta podającego się za inżyniera morskiego. Znajomy z Internetu zapewniał 55-latką o swojej miłości. Wierząc w te zapewnienia kobieta straciła ponad 100 tys. złotych.
Mieszkanka powiatu zamojskiego wpadła w sidła manipulacji poznanego przez portal społecznościowy mężczyzny. 73-latka nie podejrzewała, że znajomość przysporzy jej wielu nieprzyjemności. Chcąc pomóc "żołnierzowi" przebywającymi na misji w Jemenie straciła ponad 40 000 zł.
Mieszkanka powiatu opolskiego w wyniku działania oszustów straciła prawie 50 tys. złotych. 46-latka myślała, że rozmawia z pracownikami banku. Przestępcy nakłonili kobietę, by przekazała swoje oszczędności zgromadzone na rachunku bankowym na wskazany przez oszustów rachunek bankowy, który miał zabezpieczyć pieniądze kobiety przed kradzieżą.
Niemal 35 000 zł straciła 52-latka po telefonie od rzekomego pracownika banku. Mężczyzna poinformował o próbie włamania na jej konto i polecił zainstalowanie aplikacji. Kobieta weszła również w udostępniony przez niego link. Konsekwencją tych decyzji była utrata pieniędzy z konta.
Mieszkanka powiatu łęczyńskiego straciła ponad 260 tys. złotych. Kobieta została zmanipulowana przez oszustów. W wyniku ich działania zainstalowała na telefonie i laptopie aplikację służącą do przejęcia kontroli nad urządzeniami.
Mieszkaniec powiatu świdnickiego padł ofiarą oszustów podających się za pracowników banku. Mężczyzna stracił ponad 66 tysięcy. Funkcjonariuszom pracującym nad sprawą udało się zablokować 16 000 zł.
Kryminalni z KWP w Lublinie wspólnie z policjantami z Parczewa na terenie woj. dolnośląskiego zatrzymali 32-latka, który brał udział w oszustwach metodą „na policjanta”. Ofiarą oszustw padły dwie mieszkanki Parczewa, które straciły łącznie 300 tysięcy złotych.
Mieszkaniec powiatu bialskiego padł ofiarą oszustów. Mężczyzna chciał zainwestować na giełdzie. W wyniku działania przestępców stracił swoje oszczędności, a także pieniądze pochodzące z zaciągniętych kredytów, łącznie ponad 100 tys. złotych.
Mieszkaniec powiatu krasnostawskiego chciał sprzedać telefon na jednym z portali ogłoszeniowych. W wyniku działania oszustów stracił ponad 10 tysięcy złotych. Mężczyzna uwierzył, że rozmawia z konsultantką portalu ogłoszeniowego.