Dzięki błyskawicznej interwencji służb oraz skutecznej pracy policyjnego psa tropiącego udało się odnaleźć 20-latka, którego życie było zagrożone. Mężczyzna został odnaleziony w lesie, wyziębiony i zdezorientowany, po czym trafił pod opiekę lekarzy.
Łukowscy policjanci ukarali mandatem 18-latka, który poruszał się hulajnogą elektryczną z prędkością ponad 40 km/h po jezdni, mimo że przepisy jasno regulują maksymalną prędkość i miejsca, gdzie taki pojazd może się poruszać. Tego samego dnia doszło także do groźnego wypadku z udziałem dwóch 14-latków, z których jeden trafił do szpitala śmigłowcem LPR.
Sąd Rejonowy w Łukowie zdecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu tymczasowego wobec 28-letniego mieszkańca miasta, u którego funkcjonariusze zabezpieczyli znaczną ilość mefedronu. Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
14-latek poruszał się bez prawa jazdy i na niezarejestrowanym motocyklu. Młodzieniec trafił do szpitala po zderzeniu z samochodem. Policja bada dokładne okoliczności zdarzenia, do którego doszło w miejscowości Ciechomin. Na szczęście chłopiec nie odniósł poważnych obrażeń.
Funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą zabezpieczyli znaczne ilości nielegalnych wyrobów tytoniowych u dwóch mężczyzn. Podejrzani usłyszeli już zarzuty, a sprawa trafi do sądu.
Do trzech lat pozbawienia wolności grozi 51-latkowi i jego 18-letniemu synowi, którzy podczas awantury w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Łukowie zaatakowali i znieważyli ratowników medycznych. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Niedawno informowaliśmy o zaplanowanym na 10 maja marszu, który ma być milczącym protestem przeciwko rosnącej fali agresji wobec medyków. Tymczasem w naszym regionie miał miejsce kolejny tego typu bulwersujący przypadek.
W miniony piątek, 38-letni mieszkaniec Łukowa został zatrzymany przez tamtejszych policjantów po tym, jak w jego domu znaleziono ponad 3 kilogramy marihuany. Mężczyzna odpowie za udział w obrocie znaczną ilością środków odurzających, co może skutkować karą pozbawienia wolności nawet do 20 lat. Na wniosek policji i prokuratury sąd zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Za pomocą żrącej substancji wywołała liczne rany na twarzy i karku swojego dziecka. Następnie wykonywała zdjęcia obrażeń i zamieszczała je w internecie prosząc o kolejne pieniądze na rzekome leczenie dziewczynki. Kiedy ta trafiła do szpitala lekarze od razu zaalarmowali policję.
Po zderzeniu dwóch aut, jakie miało miejsce w Stoczku Łukowskim, wstępują utrudnienia w ruchu. Na miejscu pracują policjanci i strażacy.
Niejednokrotnie ofiary przemocy domowej boją się przeciwstawić swojemu oprawcy jak też powiadomić o wszystkim organów ścigania. Często tego typu sprawy wychodzą na jaw przypadkiem. Tak jak to miało miejsce przed kilkoma dniami w pobliżu Łukowa.
Znane są okoliczności wczorajszego, tragicznego w skutkach wypadku na drodze krajowej nr 63. Niestety mimo reanimacji na miejscu zdarzenia, nie udało się uratować życia 63-letniej kierującej pojazdem marki Audi 80. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca osobówka włączała się do ruchu i została uderzona przez samochód marki Audi A6. Kierujący nim 19-latek z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
W Łukowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem nietrzeźwego kierowcy. 43-letni mężczyzna, próbując uniknąć policyjnej kontroli, uderzył samochodem w słup sygnalizacji świetlnej. Okazało się, że był pijany i prowadził mimo sądowego zakazu.
Na skutek zderzenia dwóch samochodów osobowych jedna osoba zginęła na miejscu. Drugą przetransportowano do szpitala. Droga jeszcze kilka godzin będzie zablokowana.