Mieszkanka powiatu zamojskiego sprzedająca sukienkę myślała, że ma do czynienia z uczciwym kupcem. Nic nie podejrzewając kliknęła w przesłany jej link i podała dane, o które była proszona – numer i PIN swojej karty płatniczej. Niestety zamiast oczekiwanego zysku straciła ponad 22 000 zł.
W piątek 26 kwietnia br. lubelski oddział Agencji Mienia Wojskowego rozstrzygnie pisemny przetarg na sprzedaż powojskowego sprzętu i pojazdów, na który trafiło aż 125 pozycji. Na nowych właścicieli czekają nie tylko motoryzacyjne klasyki prosto z wojska jak stary 200 i honkery, ale także peugeot partner czy opel astra. W Lublinie kupimy również pakiety ze sprzętem warsztatowym, biurowym, skrzyniami drewnianymi, a nawet instrumenty muzyczne. Łączna wartość sprzedawanego mienia to ponad 480 tys. zł. Zyski ze sprzedaży AMW przekaże na Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, z którego kupowany jest nowoczesny sprzęt dla polskiej armii.
Niemal 30 tysięcy złotych straciła 47-latka, która chciała sprzedać elementy wyposażenia domu na portalu sprzedażowym. Oszuści podający się za osobę zainteresowaną zakupem oraz za pracowników banków wyłudzili od pokrzywdzonej oszczędności.
Eksplozja cen mieszkań w Lublinie. W ujęciu rocznym wzrost cen przekroczył 17%. Pośrednicy mówią wprost – w 2024 nie zanosi się na spadek cen, co nie oznacza, że nie warto inwestować w nieruchomości.
Policjanci z Chełma zatrzymali 37-latka, który chciał sprzedać skradziony motorower. Jak się okazało, mężczyzna ukradł jednoślad z osiedlowego parkingu. Dla niepoznaki przemalował go w kilku miejscach.
28-latka wystawiła na sprzedaż książki. Po kontakcie z kobietą zainteresowaną zakupem i wygenerowaniu kilku kodów BLIK straciła blisko 10 000 zł. Przypominamy, nigdy nie otwierajmy podesłanych nam od nieznajomych linków czy wiadomości i nie podawajmy kodów BLIK.
Oszust podszywając się pod kupującego zmanipulował 36-latka, który chciał sprzedać opony. Mężczyzna uwierzył w awarię banku i na polecenie oszusta wygenerował kody BLIK oraz podał dane karty, tracąc ponad 15 tysięcy złotych.
Oszustka podszywająca się pod konsultantkę portalu sprzedażowego zmanipulowała 38-latkę, która chciała sprzedać bluzkę. Pokrzywdzona myśląc, że ma do czynienia z prawdziwą przedstawicielką portalu, nic nie podejrzewając wypełniła przesłane jej formularze i podała dane, o które była proszona. Niestety zamiast oczekiwanego zysku straciła ponad 5 000 zł.
27-letnia mieszkanka powiatu kraśnickiego straciła 6 tysięcy złotych przy sprzedaży planszówki w Internecie. Przy transakcji oszuści skontaktowali się z kobietą jako konsultanci portalu, w związku z awarią płatności za grę. Namówili ją do potwierdzenia kodów BLIK. W tym czasie wypłacili pieniądze w gdańskim bankomacie.
34-latka wystawiła na sprzedaż dziecięce ubranko, a po telefonie od rzekomego kuriera wpisała kod, aby dokonać autoryzacji przelewu. W ten sposób straciła 7000 złotych.
Mieszkanka Zamościa chciała sprzedać chustę dziecięcą na portalu sprzedażowym OLX. Już kilka minut po wystawieniu ogłoszenia skontaktowała się z nią kupująca, która okazała się oszustką. W efekcie działania oszustów kobieta zamiast zarobić 120 złotych straciła blisko 14 000 złotych.
66-latek z Zamościa na portalu ogłoszeniowym wystawił ofertę sprzedaży fotela. Otrzymał link służący rzekomo do potwierdzenia nadania przesyłki, a potem zalogował się na swój rachunek. Rozmawiając telefonicznie z fałszywym kurierem, przekazał dane karty płatniczej oraz otrzymane z banku kody. W ten sposób stracił oszczędności.
Niemal 16 tysięcy złotych straciła 33-latka, która chciała sprzedać meble. Kobieta zamieściła ogłoszenie w Internecie, a gdy skontaktowała się z nią kupująca, to kliknęła w przesłany jej link. Niestety później podała jeszcze dane do logowania w bankowości elektronicznej.
Mieszkanka powiatu zamojskiego straciła 13 000 złotych w trakcie sprzedaży mebla w Internecie. Kobieta otrzymała „link do potwierdzenia płatności”. Następnie kliknęła w niego i podała dane, a to wystarczyło oszustom, aby wyprowadzić środki finansowe z jej konta.
Niemal 19 tysięcy złotych straciła 42-latka, która za pośrednictwem portalu ogłoszeniowego chciała sprzedać żyrandole. Rzekomy kupujący przesłał jej link do potwierdzenia transakcji i odbioru płatności. Kiedy w niego kliknęła, weszła na fałszywą stronę firmy przesyłkowej i bankowości elektronicznej. Następnie przekazała cztery kody BLIK oraz numery z karty płatniczej rzekomej pracownicy firmy kurierskiej.