Kolejni mieszkańcy woj. lubelskiego padli ofiarami oszustów. Zarówno przy sprzedaży, jak i podczas zakupy różnego rodzaju przedmiotów lub sprzętu, możemy paść ofiarami przestępców czyhających w sieci na nasze pieniądze. Po raz kolejny policjanci apelują o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi.
Policjanci w regionie codziennie przyjmują kolejne zgłoszenia dotyczące oszustw, których ofiarami padają mieszkańcy woj. lubelskiego. Do dużej części z nich dochodzi w Internecie. Nadal seniorzy dają się okradać z oszczędności znanymi już metodami "na policjanta" lub "na wnuczka". Teraz w okresie przedświątecznym powinniśmy być jeszcze bardziej czujni na tego typu zachowania przestępców.
Do skrzynek mieszkańców Chełma, w tym Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, kolportowanie są fałszywe, stylizowane na oficjalne druki Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Chełmie, prośby o uiszczenie opłaty związanej z "nowym przyłączem ciepłowniczym".
Małżeństwo mieszkające na terenie powiatu zamojskiego, w wyniku działania oszustów, straciło ponad 400 tys. złotych. Sprawą zajmują się policjanci i informują, że prawdziwi policjanci nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach, nie wskazują również rachunku, na który należy przelać oszczędności.
82-letnia mieszkanka Chełma została okradziona przez nieznanego jej mężczyznę. Sprawca wymyślił historię, z której wynikało, że osobom powyżej osiemdziesiątego roku życia wypłacane są dodatkowe pieniądze. Oszust chciał omówić szczegóły tej sprawy i wszedł do mieszkania kobiety, gdzie ukradł jej pieniądze i biżuterię.
Mieszkanka Zamościa padła ofiarą oszustwa metodą "na pracownika urzędu skarbowego". Kobieta uwierzyła oszustowi, że otrzyma 20 tys. złotych, co więcej zainstalowała aplikację do zdalnej obsługi własnego urządzenia.
Mieszkanka powiatu zamojskiego padła ofiarą oszustów. Kobieta uwierzyła, że wygrała samochód oraz inne wartościowe rzeczy. Jednak, aby je otrzymać, seniorka musiał dokonać wpłaty pieniędzy, tytułem opłat za dostarczenie "wygranej".
Mieszkaniec powiatu tomaszowskiego padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna dostał SMS-a z informacją o niedopłacie za paczkę. Następnie niepotrzebnie kliknął w link i podał swoje dane. Po chwili z konta 34-latka zniknęło ponad 6 tys. złotych.
Mieszkanka Chełma padła ofiarą oszustwa, po tym jak poznała przez Internet "angielskiego żołnierza" stacjonującego na misji pokojowej w Somalii. Rozmówca poprosił ją o wystosowanie listu do jego zwierzchników z prośbą o zgodę na jego urlop oraz opłacenie przelotu. Okazało się, że do tego celu potrzebny jest prywatny odrzutowiec.
Kolejni mieszkańcy Lublina padli ofiarami oszustów podających się za policjantów i prokuratora. 71-latka oraz 33-latek łącznie stracili prawie 200 tys. złotych. Przestępców poszukują policjanci i ponownie apelują o rozsądek i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który usłyszał zarzuty oszustwa oraz powoływania się na wpływy w instytucjach publicznych. 33-latek zdążył wyłudzić od małżeństwa z woj. lubelskiego ponad 450 tys. złotych.
Mieszkaniec gminy Parczew padł ofiarą oszustwa w trakcie zakupu drona przez Internet. Mężczyzna wpłacił pieniądze, ale nie otrzymał statku latającego. Sprawą zajmują się policjanci.
Do bialskich policjantów zgłosiła się 21-latka z informacją, z której wynikało, że padła ofiarą oszustów. Kobieta myśląc, że inwestuje w kryptowalutę, przelała prawie 9 tys. złotych na wskazany wirtualny portfel. Niestety nie ma swoich środków, jak i obiecanego zarobku. Sprawą zajmują się policjanci.