Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Twierdził, że jest w stanie „załatwić” niemal wszystko. Powoływał się na wpływy, wyłudził 450 tys. złotych

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który usłyszał zarzuty oszustwa oraz powoływania się na wpływy w instytucjach publicznych. 33-latek zdążył wyłudzić od małżeństwa z woj. lubelskiego ponad 450 tys. złotych.

Policjanci pracujący nad tą sprawą ustalili, że mężczyzna ponad rok zwodził małżeństwo mieszkające na terenie woj. lubelskiego. 33-latek powoływał się na znajomości, m.in. pomoc w wygraniu ważnych przetargów, zatrudnienie w instytucjach publicznych, mieszkania służbowe, zwrot dotacji za zakup sprzętów, uzyskanie prawa jazdy kat. C oraz dokumentów odbycia kursów.

W zamian za obietnicę załatwienia każdej z tych spraw oczekiwał pieniędzy. Łącznie 33-latek wyłudził od małżeństwa przeszło 450 tysięcy złotych.

Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie. 33-latek w prokuraturze usłyszał zarzuty oszustwa co do mienia znacznej wartości oraz powoływania się na wpływy w instytucjach publicznych. Na wniosek śledczych został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Policjanci i prokuratorzy podejrzewają, że pokrzywdzonych na terenie kraju może być więcej. Dlatego, jeżeli ktoś padł ofiarą tego typu oszustwa, powinien skontaktować się z Wydziałem dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie przy ulicy Północnej 3 – telefon 47 81153 14 lub z najbliższą jednostką policji pod numerem alarmowym 112.

(fot. Policja Lublin)

11 komentarzy

  1. Jakim cudem ktoś kto się daje tak nabrać ma takie pieniądze? A co z tymi co oczekiwali tych jakże legalnych „przysług”?

  2. A to małżeństwo też jest współwinne – dawali łapówki.

  3. A co z osobami które dawały łapówki w zamian za „załatwienie” sprawy ? One już w świetle prawa są ok bo zostali z mniejszą suma pieniędzy ? Jak dały mu 450 tys to raczej do klasy średniej nie należą.

  4. Nic dziwnego ze Polacy mają opinię w ameryce drugiego najgłupszego narodu .. po amerykanach.

  5. Sami uczestniczyli w oszustwie i łamaniu prawa , a jak zrobił im gościu wała to do stróżów prawa polecieli . Prokuratura powinna im za dobrać się do d… . Krótko i na temat . Dobrze wam tak .

  6. Czy oszukanemu małżeństwu zostały postawione zarzuty za usiłowanie dokonania przestępstw gospodarczych? Zlecanie ustawionych przetargów (wręczanie łapówki), przedstawianie lewych dokumentów, itp.

    • W żadnym wypadku. Łapówkę można wręczyć (lub usiłować wręczyć) urzędnikowi lub funkcjonariuszowi publicznemu, od którego coś realnie zależy. Złapany nygus nie był żadnym urzędnikiem, tylko oszustem.

      Jeśli dasz w łapę policjantowi, to popełniasz przestępstwo. Jeśli policjant okaże się przebierańcem, to on wtedy ma problemy, a nie ty.

    • Poza tym, wyobraź sobie, co by się działo, gdyby było tak, jak Ty postulujesz. Oszuści mieliby istny raj i tylko polowaliby na zdesperowanych ludzi, którym za kasę mogliby coś „załatwić”, np. ominięcie kolejki w oczekiwaniu na operację bliskiej osoby. I byliby bezkarni, bo każdy bałby się ich zgłosić.

      I nie odsądzaj takich ludzi od czci i wiary. Jak umiera Ci matka, to zrobisz absolutnie WSZYSTKO, żeby ją ratować i nie będziesz się przejmować, że łamiesz prawo.

  7. Za peło takie przekręty były codziennością

Z kraju