Chciała sprzedać bluzkę, straciła oszczędności
11:00 23-03-2024
38-letnia mieszkanka Zamościa powiadomiła policjantów, że została oszukana podczas sprzedażny ubrań za pośrednictwem popularnego portalu sprzedażowego. Wyjaśniła, że umieściła tam ogłoszenie o sprzedaży bluzki za 45 złotych.
– Jeszcze tego samego dnia odezwała się osoba, która chciała dokonać zakupu. Poprosiła ją o adres mailowy. 38-latka przekazała maila, na który otrzymała wiadomość, że przedmiot został opłacony, żeby potwierdzić i odebrać środki musi wypełnić przesłany formularz. Wypełniła w formularzu wszystkie wymagane pola i otrzymała kolejny formularz, gdzie wpisała dane karty płatniczej, w tym datę ważności, numer oraz kod CCV karty – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej Policji.
Kolejnym krokiem do otrzymania pieniędzy była konieczność kliknięcia w pole „odbierz środki”. 38-latka wykonała i to zalecenie. Wtedy zadzwoniła do niej rzekoma konsultantka portalu sprzedażowego i poprosiła o zalogowanie się na konto i autoryzację transakcji, następnie o wygenerowanie i potwierdzenie kodu BLIK.
– Przekonana, że dzięki temu otrzyma pieniądze za bluzkę 38-latka wykonała polecenia „konsultantki”. Po tym zauważyła, że z jej konta bez jej zgody wykonane zostały dwie transakcje na łączną kwotę ponad 5700 złotych. Chciała wyjaśnić sytuację, jednak „konsultantka” rozłączyła się. Kiedy pokrzywdzona zrozumiała, że została oszukana zadzwoniła do banku, złożyła reklamację i zablokowała dostęp do karty płatniczej – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.
PRZECZYTAJ
Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 19. Jedna osoba nie żyje, jedna została ranna (zdjęcia)
Zamojska tradycja
Zauważcie, że wszystkie te kradzieże z kont występują w weekend.
Już, już witała się z pieniążkami🤣🤣🤣🤣🤣
oby się nie rozmnożyło
znowu zamosc dzis , brawooooo