Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chciała sprzedać chustę dziecięcą, straciła prawie 14 000 złotych

Mieszkanka Zamościa chciała sprzedać chustę dziecięcą na portalu sprzedażowym OLX. Już kilka minut po wystawieniu ogłoszenia skontaktowała się z nią kupująca, która okazała się oszustką. W efekcie działania oszustów kobieta zamiast zarobić 120 złotych straciła blisko 14 000 złotych.

Do komendy Policji w Krasnymstawie stawiła się 27-letnia mieszkanka Zamościa, która zawiadomiła, że padła ofiarą oszustów podczas sprzedaży w Internecie.

– Kobieta na portalu OLX wystawiła na sprzedaż chustę dziecięcą za kwotę 120 złotych. Już kilka minut po ukazaniu się ogłoszenia z 27-latką skontaktowała się zainteresowana zakupem kobieta, która niestety okazała się oszustką. Zależało jej na przesyłce kurierskiej, na co zgodziła się sprzedająca. Na prośbę oszustki podała dane adresowe oraz adres e-mail. Następnie kobieta otrzymała wiadomość z załączonym zrzutem ekranu, który miał potwierdzać, że płatność za przesyłkę kurierską oraz chustę została zrealizowana – informuje starszy sierżant Anna Chuszcza z krasnostawskiej Policji.

Kolejnym krokiem podjętym przez oszustkę było przesłanie pokrzywdzonej wiadomości e-mail, która łudząco przypominała wiadomość od firmy kurierskiej. Mail był wysłany z podejrzanie wyglądającego adresu, na co pokrzywdzona nie zwróciła uwagi. W wiadomości znajdował się link. Kliknięcie w niego miało spowodować otrzymanie płatności za chustę.

– Kobieta kliknęła w link, następnie wybrała ikonę swojego banku, na który próbowała się zalogować. Miała z tym problem, o czym oszust wiedział, dlatego kobieta otrzymała telefon. Jej rozmówcą był mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik firmy kurierskiej. Uprzejmy i życzliwy mężczyzna chciał pomóc kobiecie w logowaniu. Kobieta otrzymała kilka SMS-ów z kodami autoryzacyjnymi, które przekazała swojemu rozmówcy. W treści jednej z wiadomości kobieta zauważyła kwotę 6900 złotych. Pokrzywdzona spytała mężczyznę „czy tak powinno być?”, po czym zapewniona, że wszystko jest w porządku, zajęta jednocześnie opieką nad dzieckiem, nie wnikała w szczegóły. Na koniec rozmowy mężczyzna powiedział, że mogę się już zalogować na stronę swojego banku i sprawdzić, że otrzymałam przelew – relacjonuje starszy sierżant Anna Chuszcza.

Kobieta zorientowała się wtedy, że z jej konta zostały wykonane dwa przelewy na kwotę 6900 złotych. Kobieta straciła łącznie 13 800 złotych.

13 komentarzy

  1. No mąż na pewno zadowolony z żony

  2. Becikowe pokryje straty

Dodaj komentarz

Z kraju