Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał sprzedać fotel, niepotrzebnie kliknął w przesłany link. Stracił niemal 10 000 złotych

66-latek z Zamościa na portalu ogłoszeniowym wystawił ofertę sprzedaży fotela. Otrzymał link służący rzekomo do potwierdzenia nadania przesyłki, a potem zalogował się na swój rachunek. Rozmawiając telefonicznie z fałszywym kurierem, przekazał dane karty płatniczej oraz otrzymane z banku kody. W ten sposób stracił oszczędności.

66-letni mieszkaniec Zamościa wyjaśnił policjantom, że na portalu ogłoszeniowym umieścił ogłoszenie dotyczące sprzedaży fotela za kwotę 40 złotych.

– Po pewnym czasie odezwała się do niego osoba zainteresowana zakupem i zaproponowała, że wyśle kuriera po przesyłkę. Kupujący miał przekazać pieniądze kurierowi z firmy, która przyjedzie po towar, a 66-latek otrzymać zapłatę bezpośrednio od przewoźnika. Dalej kupujący poprosił o adres mailowy, na który rzekoma firma kurierska wysłała link podpisany „potwierdzenie nadania przesyłki”. Po kliknięciu w link 66-latek został przekierowany na stronę z ikonami banków, wybrał swój bank i bezskutecznie próbował zalogował się na konto – relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej Policji.

Wówczas zadzwonił do niego mężczyzna i przekazał, że jest przedstawicielem firmy kurierskiej. Następnie poprosił o numer karty bankomatowej wraz z numerem zabezpieczającym. Wyjaśnił, że jest to niezbędne do tego, aby zrealizować transakcję.

– Zmanipulowany przez oszusta 66-latek przekazał dane. Zgodnie z prośbą rozmówcy przekazał również kody, które otrzymywał z banku. Dotyczyły one potwierdzenia dostępu do danych szczególnych, informowały również o zmianie limitów karty płatniczej. Ustalili jeszcze datę przyjazdu kuriera i rozmówca rozłączył połączenie. Dopiero wtedy 66-latek zalogował się na swój rachunek. Zobaczył, że ktoś wykonał z jego rachunku dwa przelewy na łączną kwotę prawie 10 000 złotych. 66-latek natychmiast pojechał do banku, gdzie zablokował dostęp do konta i karty płatniczej. Próbował dzwonić na numer, z którego telefonował do niego „kurier” jednak był nieaktywny – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.

Zamojscy policjanci ustalają szczegółowe okoliczności oszustwa.

8 komentarzy

  1. następny „myśliciel”

  2. Nie rozumiem takiego postępowania…?

    • Daj ogłoszenie na cokolwiek na OLX i w ciągu godziny masz 2 SMSy w sprawie wyłudzenia – taka prawda

  3. Ciągle się pisze, mówi i wciąż ten sam problem mają sprzedający …., może Pan Prezydent powinien wygłosić w tej sprawie orędzie…

  4. Samo kliknięcie nie powoduje zniknięcia pieniędzy z konta powoduje je uzupełnienie formularza na spreparowanej stronie 😉

  5. Lewaczek LoLo miły miękki chłopiec

    Trafiają się dzbany, wiadomo. Ale jak to jest, że w ciągu doby od zarejestrowania konta na vin ted, nowy użytkownik dostaje wiadomość z podejrzanym linkiem? Sam tak miałem, znajoma też. Rzekomo ktoś tam chciał kupić nowo wystawioną rzecz i podawał link do otrzymania płatności, żeby się zalogować do banku. Coś słabo chronione są dane sprzedających, szczególnie tych bez doświadczenia, nieraz dzieciaków…

  6. Znowu Zamosc

  7. Miał szczęście ten kupujący, że nie był to fotel wyrzucany K36DM, z pierścieniem zrywalnym Made in WZL nr ileś tam😁

Dodaj komentarz

Z kraju