Tani, używany samochód z silnikiem diesla, który jeździ po polskich drogach najczęściej pochodzi z importu i ma ok. 13-15 lat. Mimo że jego zakup wydaje się ekonomicznym i sprytnym rozwiązaniem, często nie uświadamiamy sobie rzeczywistych kosztów jego eksploatacji: dla domowego budżetu, zdrowia ludzi – w tym naszego i naszych bliskich i środowiska. Tę ciemną stronę taniego i pozornie niezawodnego diesla pokazuje kampania Stopdiesel.pl.
Wczoraj 51-latek zaalarmował policjantów o kradzieży jego pojazdu. Jak się okazało mężczyzna zapomniał, że do sklepu przyjechał... swoim drugim samochodem.
W minioną środę zamojscy policjanci otrzymali zgłoszenie o małym dziecku, pozostawionym w zamkniętym samochodzie na terenie parkingu jednego ze sklepów w Zwierzyńcu. Osobę, która zaalarmowała służby zaniepokoił brak w pobliżu jego opiekuna i brak reakcji malucha na próby nawiązania z nim kontaktu.
Na gorącym uczynku wpadł mężczyzna podejrzewany o kradzież samochodu. 49-latek wykorzystał fakt pozostawienia volkswagena z włączonym silnikiem na terenie jednej z posesji. Jak się okazało auto należało do policjant stołecznej drogówki.
Trudno zrozumieć w jaki sposób kierująca mitsubishi kobieta dokonała tego "wyczynu", jednak wjechała na schody i tam pojazd utknął. Co ważne, 39-latka była trzeźwa.
Policjanci operacyjni z III komisariatu w Lublinie zatrzymali mężczyznę, który ukradł z budowy na terenie miasta samochód. W chwili zatrzymania 51-latek miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Jak się okazało był poszukiwany.
Policjanci z Międzyrzeca Podlaskiego zatrzymali 26-latka podejrzanego o włamanie na konto bankowe oraz posiadanie narkotyków. Mężczyzna odpowie też za kradzież samochodu. Sprawca wykorzystał sen domowników i wszedł do domu przez otwarte okno.
Parczewscy policjanci ustalili, że 50-letni mieszkaniec powiatu przywłaszczył samochód należący do byłej żony. Mężczyzna schował auto w krzakach na swojej posesji. Tłumaczył mundurowym, że użytkowane przez niego audi było mu potrzebne.
Policjanci z Ryk zwrócili uwagę na zaparkowanego nissana na jednym z parkingów na terenie miasta. Mundurowi ustalili, że został on skradziony poprzedniej nocy w Warszawie. Krótko po tym kryminalni w pobliżu pojazdu zatrzymali 50-latka, który próbował go zdalnie otworzyć.
Przedwczoraj wieczorem do Jeziora Izdebno stoczył się samochód osobowy i zatonął. W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. Auto zostało wyciągnięte ze zbiornika wodnego wczoraj rano.
Policjanci ze Skierbieszowa pomogli francuskiej rodzinie, której samochód utknął w błocie w środku lasu. Obywatele Francji byli zmęczeni, zmarznięci i przerażeni sytuacją. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy udało się im wydostać samochód z błota i dotrzeć do Zamościa.
Kraśniccy policjanci prowadzili dochodzenie w sprawie podpalenia dwóch volkswagenów. Do zdarzenia doszło na terenie jednego z osiedli w Kraśniku. Śledczy ustalili, że 21-letni mieszkaniec miasta jest odpowiedzialny za popełnione przestępstwo. Mężczyzna został aresztowany i postawiono mu zarzuty.