Chcieli objechać wypadek, „posłuchali się” nawigacji. Mercedes ugrzązł w błocie, w środku lasu (zdjęcia)
08:34 06-05-2023
Przedwczoraj wieczorem około godziny 21.00, dyżurny zamojskiej policji otrzymał zgłoszenie z systemu alarmowego pojazdu, że osoby znajdujące się w mercedesie potrzebują pomocy. Zgłoszenie wskazywało, że pojazd znajduje się na terenie gminy Stary Zamość, w okolicach miejscowości Krasne.
Policjanci natychmiast przystąpili do akcji. Patrol z Posterunku Policji w Skierbieszowie ustalił współrzędne miejsca, gdzie może znajdować się pojazd, z którego wysłano zgłoszenie z prośbą o ratunek. Pojechali na wskazane miejsce i na drodze gruntowej w środku lasu zauważyli pojazd, który zapadł się w błocie.
Wewnątrz auta znajdowały się trzy osoby – dwie dorosłe i 7-letnie dziecko, obywatele Francji. Byli oni zmęczeni, zmarznięci i przerażeni sytuacją, ale nie potrzebowali fachowej pomocy medycznej. Nie mówili po polsku, co utrudniło komunikację z policjantami. Jednak funkcjonariusze zdołali porozumieć się z rodziną. Dowiedzieli się, że rodzina podróżowała drogą krajową numer 17 i chciała objechać miejsce wypadku w miejscowości Podkrasne. Przy pomocy nawigacji satelitarnej wybrali drogę przez las, gdzie ich mercedes ugrzązł w błocie.
Policjanci wezwali holownik, aby pomóc wydostać pojazd z błota. Pomoc ciężkiego sprzętu okazała się niezbędna. Następnie policjanci odwieźli obywateli Francji do Zamościa i pomogli im znaleźć nocleg w jednym z hoteli. Tam zmęczona rodzina bezpiecznie spędziła noc.
(fot. Policja Zamość)
Niestety, ostatnio nawigacja Google robią takie rzeczy. Kieruje na niby krótszą, szybszą trasę, a okazuje się, że prowadzą przez jakieś lasy albo pola. Przydarzyło mi się to wiele razy w ostatnich miesiącach, no ale nie jestem na tyle głupi, żeby wjeżdżać w las na nieutwardzoną drogę, bo tak pokazuje nawigacja.
Wydawałoby się, że auto tej klasy co merc, powinno mieć coś takiego jak ogrzewanie postojowe.
Ja takie miałem w mercu A klase, a wcześniej w fordzie focusie lux.
francja to nie skandynawia , nawet gdyby było to mieli czekać w lesie do lipca
Wystarczy w ustawieniach ustawić opcję ale ciemniaki tego nie wiedzą.
Francuzom milicja pomaga, odwiezie nocleg znajdzie, a Polakowi mandat by wręczyli za wjazd do lasu i kopa w dudę.
Był francuz była pomoc
Niezła ściema. Najpierw Hiszpanie penetrowali instalacje Gazoportu a teraz Francuzi obok baterii Patriotów w Sitańcu.
Żywkiem szpionaż?