Wsiada za kierownicę po pijanemu i rusza w drogę, jest zatrzymywany, a sąd wymierza mu karę w postaci zakazu kierowania. Więc znów wsiada za kierownicę po pijanemu i tak w kółko. Problemem nie są zbyt niskie kary dla pijanych kierowców, lecz po prostu brak ich wykonalności.
Do policyjnej celi trafiła 38-letnia mieszkanka Lublina, która wsiadła za kierownicę pomimo obowiązywania zakazu sądowego prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. To już czwarty zakaz jaki został nałożony na kobietę.
Coraz częściej policjanci zatrzymują pijanych kierowców posiadających sądowe zakazy kierowania. Tylko wczoraj w Lublinie i okolicach wpadły cztery takie osoby. Co ważne, robią to świadomie nie zważając na konsekwencje, do tego stwarzają ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
33-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz na zakazie sądowym. Mężczyzna w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. Swoją podróż zakończył zatrzymaniem przez policjantów z lubelskiej drogówki.
W niedzielę policjanci z lubelskiej drogówki zatrzymali 33-latka, który odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym pomimo zakazu sądowego. Mężczyzna wpadł na dzień przed upływem kary.
Miał orzeczone przez sąd cztery zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi, w tym dwa dożywotnio. Dodatkowo zignorował wydaną wobec niego decyzję właściwego organu o cofnięciu uprawnień. Był również nietrzeźwy, w organizmie miał prawie promil alkoholu.
Wczoraj w nocy w miejscowości Bełżec tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę volvo, który pędził z niedozwoloną prędkością w obszarze zabudowanym. W trakcie czynności okazało się, że 37-latek z Hrubieszowa miał w organizmie blisko promil alkoholu i nie posiał uprawnień do kierowania.
Policjanci, dzięki reakcji świadka, zatrzymali 65-latka, który prowadził auto mając promil alkoholu w organizmie oraz 10-letni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna już wcześniej był karany za jazdę pomimo zakazu. Teraz o dalszym losie mieszkańca gminy Puławy zadecyduje sąd.
Puławscy policjanci po pościgu zatrzymali 31-latka, który posiada dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, a potem kontynuował ucieczkę pieszo, trzymając w ręce nosidło z 7-miesięczną córką.
W trakcie policyjnych działań pn. "Prędkość" puławscy policjanci zatrzymali 37-latka, który w stanie nietrzeźwości przewoził citroenem trójkę dzieci. Co więcej, mężczyzna posiada aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dzisiaj 37-latek zostanie doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie.
Policjanci ze Świdnika zatrzymali obywatela Ukrainy, który zatankował samochód i odjechał ze stacji bez płacenia za paliwo. Jak się okazało 31-latek kierował autem, pomimo posiadania zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
W minioną sobotę policjanci z Lublina zatrzymali pijanego mężczyznę kierującego kią. 20-latek przekroczył prędkość, a jak się okazało, młody mężczyzna posiada obowiązujący zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Policjanci zatrzymali 33-letniego obywatela Rosji, który mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie kierował volkswagenem. W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna posiada dwa aktywne zakazy kierowania pojazdami. Teraz 33-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ma już dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, ale nie przeszkadzają mu one w dalszym kierowaniu pojazdami w stanie nietrzeźwości. Tym razem 37-latek wsiadł za kierownicę ciągnika mając w organizmie 3,5 promila alkoholu.