Trzy osoby przebywały w drewnianym domu, który nad ranem stanął w płomieniach. Budynek spłonął prawie doszczętnie.
Kto tylko mógł ruszył na pomoc w ewakuacji pensjonariuszy. Okoliczni mieszkańcy ręcznie przenosili zaparkowane w pobliżu samochody, aby strażacy mogli bez problemu dojechać na miejsce pożaru. Akcja gaśnicza wciąż trwa.
Jednej nocy w tej samej miejscowości, praktycznie w tym samym czasie doszło do dwóch pożarów. Już wiadomo, że w obu przypadkach było to celowe podpalenie. Straty oszacowano łącznie na 60 tys. złotych.
Doszczętnie spłonęło mieszkanie w bloku w Parczewie. Przebywająca tam kobieta zdołała się ewakuować, w pożarze zginął pies. Trwa ustalanie dokładnych przyczyn pojawienia się ognia.
Policjanci z Zamościa wyjaśniają przyczyny pożaru samochodu, do którego doszło na jednym z osiedlowych parkingów. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, zniszczeniu uległ jedynie pojazd.
Wczoraj wieczorem strażacy walczyli z pożarem budynku gospodarczego. Niestety ogień strawił mienie o wartości kilku tysięcy złotych.
W środę rano na ul. Dragonów w Lublinie doszło do pożaru pojazdu osobowego. Na miejscu interweniowała straż pożarna i policja.
We wtorek po południu w jednym z mieszkań przy ul. Medalionów wybuchł pożar. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
W nocy z niedzieli na poniedziałek na terenie gminy Rokitno doszło do pożaru zabudowań gospodarczych. Ogień strawił mienie o wartości co najmniej 200 tys. złotych.
Przed godziną 1 w nocy ma zostać wznowiony ruch pojazdów na wjeździe na obwodnicę Lublina od strony Kraśnika. Dobiegają końca działania związane z usuwaniem skutków popołudniowego wypadku.
Całkowicie zablokowana jest droga krajowa nr 19 koło Lublina. Strażacy gaszą pożar ciężarówki. Pojazd wcześniej przewrócił się na bok.
Najprawdopodobniej zwarcie w instalacji elektrycznej pojazdu było przyczyną pożaru samochodu osobowego na al. Witosa w Lublinie. Przez kilkadziesiąt minut droga serwisowa po stronie ul. Hanki Ordonówny była całkowicie zablokowana.
Wczoraj wieczorem przy ul. Różanej w Lubinie doszło do pożaru śmietnika. Jak poinformował nas Czytelnik, strażacy nie mogli dojechać do miejsca akcji gaśniczej z powodu metalowych słupków umieszczonych przez Spółdzielnię Mieszkaniową "Czuby".
Pozostawiona na kuchence gotująca się potrawa zaczęła się przypalać. Z mieszkania wydobywał się swąd spalenizny i dym. Sąsiedzi podejrzewając pożar, powiadomili służby ratunkowe.