Dziś nad ranem, na drodze wojewódzkiej między Chełmem a Hrubieszowem samochód osobowy uderzył w drzewo. Kierowca został zakleszczony we wraku pojazdu.
Wszystko wskazuje na to, że za wybuchem w Przewodowie stoi rakieta, jaka nadleciała od strony Ukrainy. Zdarzenie miało miejsce w czasie, kiedy u naszych wschodnich sąsiadów trwał rosyjski atak na obiekty infrastruktury energetycznej.
Na łuku jezdni kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Daihatsu uderzyło w drzewo. Pojazdem podróżowały dwie osoby.
Na około 20 tys. złotych oszacowane zostały straty wywołane pożarem, jaki dzisiaj w południe wybuchł w jednym z tartaków. Z ogniem walczyło 20 strażaków.
Ustalone zostały wstępne okoliczności wczorajszego wypadku z udziałem motocyklisty i kombajnu. Jak się okazuje, motocyklista wjechał w stojącą maszynę, był pijany.
Uszkodzenie rury gazowej średniego ciśnienia przy budowie ogrodzenia spowodowało niemałe zamieszanie. Ewakuowano pobliskich mieszkańców, klientów i pracowników sklepów, wstrzymano też ruch na trasie Zamość - Hrubieszów.
Spłonęło jedno pomieszczenie, jednak zadymienie było tak duże, że nie udało się odnaleźć znajdującego się w środku mężczyzny. Na jego ciało natrafiono dopiero po ugaszeniu ognia.
Groźny wypadek miał miejsce dzisiaj na drodze Mircze - Kryłów. Wstępne ustalenia wskazują, że jeden z kierowców rażąco naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Niezachowanie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym miało być przyczyną dzisiejszego zdarzenia, jakie miało miejsce w Hrubieszowie. Samochód osobowy wpadł tam do kanału rzeki Huczwa.
Trwa ustalanie przyczyn pożaru, jaki miał miejsce dzisiaj w południe w powiecie hrubieszowskim. Starszy mężczyzna został bez dachu nad głową. Na szczęście nic mu się nie stało.
Kobieta zaczęła rodzić, zaś karetka ze względu na zaśnieżoną drogę, nie była w stanie do niej dotrzeć. Przejazd starali się zapewnić strażacy oraz ciągnik drogowców. Na szczęście akcja zakończyła się powodzeniem.
Z powodu nieumyślnego zaprószenia ognia doszło do pożaru w jednym z domów jednorodzinnych. Na szczęście ogień nie zdołał się rozprzestrzenić. Jedna osoba została poszkodowana.
Za spowodowanie zdarzenia drogowego oraz złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami odpowie 28-latek, który nie zauważył, że wyprzedza go ciężarówka. Na szczęście nikt nie został ranny.