W serwisie YouTube pojawiło się nagranie, na którym widać na jednej z ulic Lublina jadącą pod prąd taksówkę. Jak relacjonuje autor nagrania, pasażer postanowił ewakuować się z pojazdu na pas zieleni, auto zaś pojechało dalej.
Nasz Czytelnik zarejestrował nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy autobusu, który na drodze ekspresowej postanowił wjechać pod prąd na teren miejsca obsługi podróżnych. Takie zachowania na drodze niosą ogromne ryzyko tragicznego w skutkach wypadku drogowego.
Od ciągłych zmian w poruszaniu się w rejonie remontowanego wiaduktu na ul. Diamentowej może się zakręcić kierowcom w głowie. Tym razem jednak jeden z nich znalazł się tam, gdzie nie powinien.
Zaledwie kilka dni temu poruszaliśmy problem kierowców, którzy wjeżdżają pod prąd w ul. Północną. Dzisiaj wieczorem poruszający się właśnie w ten sposób kierowca forda doprowadził do czołowego zderzenia.
Przejeżdżają linię podwójną ciągłą lub powierzchnię wyłączoną z ruchu i wjeżdżają pod prąd. Doprowadza to do niebezpiecznych sytuacji. Zaskoczeni są głownie kierowcy jadący prawidłowo, gdyż w wielu przypadkach ci drudzy nie są w stanie zrozumieć, dlaczego inni na nich trąbią.
Dwoje mieszkańców naszego regionu zginęło w wypadku na drodze ekspresowej z Lublina do Warszawy. Kierowca BMW wjechał pod prąd. Pędzące auto zderzyło się z ciężarówką.
Kolejny przykład skrajnie nieodpowiedzialnego i ogromnie niebezpiecznego zachowania na drodze. Kierowca opla poruszał się z dużą prędkością pod prąd na obwodnicy Lublina. Nagranie sytuacji drogowej otrzymaliśmy od Czytelnika.
Łukowscy policjanci zatrzymali nietrzeźwą kobietę kierującą fordem. 42-latka wjechała na rondo lewym pasem, całe zdarzenie widzieli stojący nieopodal policjanci.
Kierująca suzuki kobieta wjechała pod prąd. Po chwili doprowadziła do czołowego zderzenia z oplem. Na miejscu pracują policjanci, występują niewielkie utrudnienia w ruchu.
Wczoraj drogą ekspresową nr 17 pod prąd poruszał się kierujący skuterem. 75-letni mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć w jaki sposób tam się znalazł.