Dzisiaj rano w Starym Patoku, na drodze do Radoryża Kościelnego miał miejsce wypadek. Ranna została jedna osoba. Kierująca oplem młoda kobieta trafiła do szpitala.
Dwa samochody, osobowy z ciężarowym, zderzyły się przed rondem Dmowskiego w Lublinie. Kierowcy nie doszli do porozumienia i czekają na przyjazd policji.
Wyjeżdżając z terenu galerii handlowej kierowca volkswagena nie zachował ostrożności. Doprowadził do zderzenia z lexusem. Nikt nie odniósł obrażeń ciała.
Kamera zamontowana w jednym z aut nagrała jak doszło do wczorajszego wypadku na al. Smorawińskiego. Kierowca toyoty, pomimo tego że źle się poczuł, cały czas trzymał nogę na pedale gazu.
Na szczęście nikt nie ucierpiał w zderzeniu dwóch aut, jakie miało miejsce na rondzie Mohyły w Lublinie. Na miejscu pracują policjanci, nie ma jednak większych utrudnień w ruchu.
Ratownicy medyczni, policjanci i strażacy pracują na miejscu wypadku, jaki miał miejsce na węźle Skrudki w ciągu trasy S17. Występują utrudnienia w ruchu, jednak tylko na "starej" drodze krajowej.
W poniedziałek rano w Lublinie doszło do dwóch groźnie wyglądających kolizji. Jedna z nich będzie miała swój finał w sądzie.
Po wypadku całkowicie zablokowana jest droga z Warszawy do Lublina. Na miejscu pracują służby ratunkowe. Kierowcy powinni zjechać na węźle na "starą" trasę.
Sygnalizacja świetlna nie działała, kolejny kierowca nie spojrzał na oznakowanie i doprowadził do zderzenia pojazdów. Tym razem na szczęście nikt nie ucierpiał.
Sporo szczęścia miały podróżujące audi osoby, które uczestniczyły w nocnym zdarzeniu drogowym na jednej z lubelskich ulic. Pojazd o mało nie wpadł do rzeki.
Zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej było przyczyną wypadku, jaki miał miejsce na Drodze Męczenników Majdanka w Lublinie. Na miejscu pracują policjanci, zablokowana jest jezdnia w kierunku centrum.
Nie udało się uratować życia 67-letniej kobiety, która wczoraj wieczorem została potrącona przez samochód osobowy. Na razie znana jest tylko relacja kierowcy auta, który wyjaśnia, iż piesza chciała przebiec przez ulicę. Szczegóły wypadku ustalają policjanci.
Auto wypadło z drogi, uderzając o drzewa zatrzymało się w lesie. Kiedy po chwili dojechały powiadomione o wszystkim służby ratunkowe, kierowcy już nie było.
Do nietypowego zdarzenia drogowego doszło w czwartek w Konstantynowie. Kierowca pojazdu osobowego uderzył w lawetę, na której znajdowała się awionetka.