Wczoraj na jednej z ulic Zamościa doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Po zderzeniu dwóch pojazdów jeden z nich dachował. Jak się okazało jeden z kierowców był pod działaniem alkoholu.
33-latek z powiatu zamojskiego postanowił zakupić spalinową łuparkę do drewna przez Internet i wydał na nią 900 złotych. Przesłał sprzedającemu pieniądze, jednak nie otrzymał zamówionego urządzenia. Z kolei 24-letni mieszkaniec Zamościa zdecydował się na zakup komputera również przez Internet, płacąc niemal 1100 złotych. Przesyłka doszła do niego, ale niestety komputer był uszkodzony, a także brakowało kilku części, które były obiecane w ogłoszeniu.
74-letnia mieszkanka powiatu zamojskiego zgłosiła się do Komendy Miejskiej Policji w Zamościu i przekazała, że padła ofiarą oszustwa związanego z inwestycjami w kryptowaluty. Kobieta zainstalowała program do zdalnej obsługi pulpitu i przekazała kod dostępu. Oszust zdalnie z rachunku kobiety wyprowadził 60 tysięcy złotych.
Mieszkanka powiatu zamojskiego dała się nabrać oszustowi udającemu pracownika banku. Oszust opowiedział jej fałszywą historię o nieuprawnionym przelewie z jej konta. W obawie o utratę oszczędności, za jego namową zainstalowała program do zdalnej obsługi urządzenia. Przekazała mu kod dostępu, a następnie autoryzowała przelewy, które oszust zdalnie wykonywał.
Dość nietypowe miejsce do ukrycia się przed policjantami wybrał sobie poszukiwany przez sąd 35-latek. Mundurowi w trakcie przeszukiwania posesji znaleźli w drewnianym wychodku.
61-latek podczas jazdy po drodze powiatowej w Suchowoli, utracił kontrolę nad pojazdem i wjechał na pole, gdzie rosła kukurydza. Jak się okazało mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu. Wkrótce za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Mieszkaniec powiatu zamojskiego padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna zainstalował aplikację umożliwiającą zdalne zarządzanie swoim komputerem, a potem oszust wykonywał operacje finansowe na jego koncie. W wyniku tej manipulacji 69-letni mężczyzna stracił ponad 160 tysięcy złotych.
Wczoraj na drodze krajowej nr 74 doszło do zdarzenia drogowego z udziałem trzech pojazdów. Do szpitala trafiły trzy osoby. Przyczyną wypadku był niewłaściwy manewr wyprzedzania wykonany przez kierującą audi.
W minioną sobotę na drogach powiatu zamojskiego doszło do trzech groźnych zdarzeń drogowych. Ich przyczyną była prędkość, niedostosowana do panujących na drodze warunków, a w jednym przypadku również alkohol. Jedna z osoba nieprzytomna trafiła do szpitala.
Rowerzysta widząc radiowóz pośpiesznie zsiadł z jednośladu. Jak się okazało miał poważny powód, by tak zrobić. Po badaniu alkomatem okazało się, że 24-latek kierował rowerem mając ponad 2 promile alkoholu. Za kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości mężczyzna wkrótce odpowie przed sądem.
Znanych jest więcej szczegółów tragicznego wypadku podczas wycinki drzew w miejscowości Gorajec Zastawie. Jak już informowaliśmy w sobotę, do nieszczęśliwego zdarzenia doszło na terenie gminy Radecznica. W trakcie prac w lesie mężczyzna został przygnieciony przez konar. Niestety 55-latek poniósł śmierć na miejscu.
Mieszkańcy powiatu zamojskiego natrafili na niewybuchy z okresu II wojny światowej. Mieszkaniec Nielisza odkrył granat na swojej posesji, zaś mieszkaniec gminy Miączyn znalazł pocisk artyleryjski na polu w Zawalowie. Na miejscu interweniowali policjanci oraz saperzy.
W miniony poniedziałek w Szkole Podstawowej w Suchowoli doszło prawdopodobnie do wybuchu baterii telefonu komórkowego znajdującego się w plecaku jednego z uczniów. Na szczęście w zdarzeniu nikomu nic się nie stało. Na miejscu interweniowali strażacy.
Mieszkanka powiatu zamojskiego straciła 74 tys. złotych. Seniorka uwierzyła w historie opowiadaną przez oszustów o rzekomym wypadku jej córki. Sprawą zajmują się zamojscy policjanci.
W miniony wtorek po południu w miejscowości Czarnystok doszło do groźnego wypadku. W wyniku zderzenia dwóch pojazdów osobowych ucierpiało łącznie pięć osób.