Po tragicznym w skutkach wypadku całkowicie zablokowana jest droga krajowa nr 74 w Miączynie. Na miejscu pracują policjanci i prokurator.
Tragicznie w skutkach zakończył się wypadek, jaki miał miejsce wczoraj późnym wieczorem na jednej z lokalnych dróg w pobliżu Lublina. Pomimo starań ratowników, życia potrąconego mężczyzny nie udało się uratować.
Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce na lokalnej drodze koło Zamościa. Jedna osoba zginęła na miejscu, pięć kolejnych trafiło do szpitala. Wśród nich są dzieci.
Nie udało się uratować życia kobiety, która dwa tygodnie temu została potrącona przez dostawczego renaulta. Kierowca usłyszał zarzuty m.in. ucieczki z miejsca wypadku.
Pomimo starań ratowników nie udało się uratować życia 40-latka, który doprowadził do zderzenia z lokomotywą. Szlak kolejowy jest całkowicie zablokowany.
Mimo prowadzonej przez dłuższy czas resuscytacji krążeniowo-oddechowej, życia potrąconej kobiety nie udało się uratować. 63-latka zmarła na skutek odniesionych obrażeń.
Nie udało się uratować życia mężczyzny, który dostał się pod cofającą ciężarówkę. Na miejscu pracują policjanci oraz prokurator.
Kierowca zasłabł w trakcie jazdy, auto uderzyło w ogrodzenie. Ratownicy godzinę walczyli o życie mężczyzny. Nie udało się jednak uratować 54-latka.
Pomimo starań ratowników medycznych oraz lekarzy nie udało się uratować życia rannego w wypadku mężczyzny. Na miejscu wciąż pracują policjanci.
W szpitalu zmarł kierowca volvo, który wczoraj zasłabł w trakcie jazdy. Walka o jego życie trwała godzinę. Niestety wysiłki ratowników okazały się bezskuteczne.