Dwóch uczestników nocnej bójki na lubelskim deptaku trafiło do szpitala. Obecnie sprawą zajmują się policjanci, trwa ustalanie danych poszczególnych uczestników awantury.
Minionej nocy na jednym ze skrzyżowań w centrum Lublina doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Do szpitala trafiła jedna osoba. Przyczyną wypadku było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
Na pierwszej rozprawie zakończył się proces kierowcy dostawczego auta, który odpowiadał za śmiertelne potrącenie kobiety na lubelskim deptaku. Mężczyzna został skazany na karę więzienia w zawieszeniu.
Jedna z kamienic przy Krakowskim Przedmieściu przez wiele godzin zabezpieczona była taśmą z napisem policja. Ustaliliśmy, że nic złego tam się nie stało, a funkcjonariusze w ten sposób ochronili przechodniów przez czyhającym nad ich głowami niebezpieczeństwem.
Po kolizji kierowca hyundaia wysiadł z auta i zaczął krzyczeć na kobietę z BMW. Następnie wsiadł do auta i zaczął uciekać. Był trzeźwy, jednak auto, którym się poruszał, nie posiadało przeglądu oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Cofając wjechał w idącą w stronę Bramy Krakowskiej kobietę. Ta upadła, zaś pojazd po niej przejechał. Kiedy przechodnie zaczęli krzyczeć, mężczyzna zatrzymał auto, a następnie ruszył do przodu ponownie przejeżdżając po 47-latce. Życia kobiety nie udało się uratować.
Bardzo duże utrudnienia w ruchu napotkaniu kierowcy w centrum Lublina. Na Krakowskim Przedmieściu doszło do wypadku.
Do jednej z bram kamienic przy lubelskim deptaku wszedł wandal, a następnie pomazał ścianę markerem. Wszystko zarejestrowała kamera.
Policjanci z Lublina zatrzymali sprawcę kradzieży złotego łańcuszka. Mieszkaniec miasta usłyszał zarzuty kradzieży zuchwałej i trafił pod policyjny dozór. 29-latkowi grozi do 8 lat więzienia.
Poruszając się rowerem po chodniku nastolatek wjechał w idące dziecko. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Dopiero analiza zapisów z kamer monitoringu pozwoliła ustalić okoliczności tragicznego w skutkach wypadku, jaki miał miejsce wczoraj na lubelskim deptaku. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Pobicia, picie alkoholu w miejscach publicznych, załatwianie potrzeb fizjologicznych w bramach przy deptaku, czy "parking" pod oknami lubelskiego Ratusza to obraz nocnego życia w centrum Lublina. Miasto zapewnia, że tym rejonie miasta Straż Miejska Miasta Lublin wraz z Policją będą podejmować wspólne, wzmożone działania.
Weekendowe noce w centrum Lublina, gdzie znajduje się szereg lokali, dość często obfitują w wiele różnego rodzaju zdarzeń. Tym razem na deptaku można było spotkać nagiego mężczyznę.
Po czterech miesiącach na deptak wrócił koziołek. Wodopój przeszedł remont po tym, jak został uszkodzony przez cofające auto.
W ostatnich dniach wiele osób zauważyło, że z lubelskiego deptaka usunięty został Koziołek, czyli miejski wodopój. Mieszkańcy pytają, kiedy wróci on na swoje miejsce. Nie nastąpi to jednak szybko.