Przeciwko 34-letniej mieszkance Lublina do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił akt oskarżenia. Kobieta podejrzana jest o to, że dzięki piramidzie finansowej wyłudziła ponad 2 miliony złotych. W wyniku procederu pokrzywdzonych zostało 65 osób i instytucji finansowych.
Mieszkaniec powiatu garwolińskiego w trakcie zakupów przez Internet materiałów budowlanych stracił ponad 27 tys. złotych. Sprzedawca początkowo zwodził kupującego i zmieniał termin dostawy styropianu. Ostatecznie go jednak nie przysłał.
Mieszkanka powiatu lubelskiego padła ofiarą oszusta. Kobieta straciła 15 tys. złotych metodą "na pracownika banku". Co więcej, przestępca był na tyle bezczelny, że zakończył rozmowę z 41-latką słowami "właśnie została pani oszukana, proszę zgłosić się na komisariat".
Pobrał aplikację do zdalnej obsługi, a potem zalogował się na rachunek. To był ogromny błąd, który kosztował 39-latka utratę pieniędzy, a także dał możliwość oszustom do zaciągnięcia na niego pożyczki. Poszkodowany stracił ponad 60 tys. złotych.
Mieszkaniec gminy Kraśnik postanowił zainwestować swoje pieniądze. Niestety trafił na oszustów, którzy wyprowadzili z jego konta ponad 13 tys. złotych. Sprawą 48-latka zajmują się policjanci.
Kolejna mieszkanka regionu padła ofiarą internetowego amanta. 54-latka myślała, że koresponduje z wojskowym lekarzem, który jest na misji w Syrii. Kobieta przelała oszustowi w sumie 32 tys. złotych.
Mieszkaniec powiatu bialskiego padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna wpłacił kilkanaście tysięcy złotych zaliczki na poczet zakupu 24 ton węgla. 45-latek nie zobaczył zakupionego towaru, jak również stracił pieniądze.
22-latek padł ofiarą oszusta oferującego w sieci bilety na mecz piłki nożnej Polska - Belgia. Mężczyzna kupił oferowane za pośrednictwem portalu społecznościowego bilety, ale pomimo wpłaty uzgodnionej kwoty pieniędzy nie otrzymał biletów i mecz musiał obejrzeć w telewizji.
Mieszkaniec Białej Podlaskiej stracił ponad 8 tys. złotych podczas sprzedaży na jednym z portali ogłoszeniowych. Mężczyzna kliknął w przesłany link, przez który miał zalogować się na swoje konto bankowe i odebrać gotówkę.
Mieszkanka powiatu tomaszowskiego padła ofiarą oszustwa metodą "na pracownika banku". Oszust polecił kobiecie, by w ramach zabezpieczenia swojego konta założyła blokadę na zawieranie umów kredytowych. W konsekwencji uwierzyła oszustowi i przekazała mu wygenerowane kody BLIK.
Mieszkaniec Lublina padł ofiarą oszustów. 76-latek stracił prawie 30 tys. złotych po tym, jak trafił na ofertę zakupu akcji giełdowych koncernu paliwowego Orlen. Chcąc zainwestować, zgodził się na zainstalowanie w swoim telefonie aplikacji typu „zdalny pulpit”.
Mieszkanka Zamościa myślała, że pomaga policjantom rozpracować szajkę przestępców. 89-latka padła niestety ofiarą oszustów. Zmanipulowana przez przestępców przekazała im ponad 16 tys. złotych.
Z małżeństwem seniorów z Łukowa skontaktował się rzekomy funkcjonariusz CBŚP. Zmanipulowana przez oszustów kobieta zbagatelizowała nawet ostrzeżenia pracownicy banku wypłacając oszczędności, które później wysłała przekazem pocztowym. Co więcej, seniorka jeszcze zaciągnęła pożyczkę, którą też wysłała oszustom pocztowym przekazem.
90-latek nie posłuchał się pracownicy poczty i wpłacił oszustom kilkanaście tysięcy złotych. Mężczyzna dopiero po powrocie do domu zaczął analizować swoje zachowanie i wtedy dotarło do niego, że został oszukany.
Ofiarą oszustwa padła kolejna mieszkanka naszego regionu. 58-latka w ciągu roku przelała poznanemu w Internecie "Hiszpanowi" ponad 280 tys. złotych. Sprawą zajmują się policjanci.