Mieszkanka Tomaszowa Lubelskiego padła ofiarą oszustwa podczas "inwestycji w akcje Orlenu". Kobieta wpłaciła pieniądze, ale zamiast zapowiadanego zarobku, straciła 1000 złotych.
Kolejna osoba padła ofiarą oszustów oferujących zarobek na "akcjach koncernu paliwowego". Tym razem mieszkaniec Lublina dał się namówić na zainstalowanie aplikacji działającej na zasadzie "zdalnego pulpitu". To był błąd, który kosztował go utratę prawie 40 tys. złotych.
Kolejna osoba padła ofiarą oszustów obiecujących wysokie zyski z inwestycji w "akcje Orlenu". Tym razem był to mieszkaniec województwa wielkopolskiego, spędzający w naszym regionie wakacje.
Kolejna osoba padła ofiarą oszustwa metodą "na inwestycje w akcje Orlenu". 53-latka za radą oszustów zainstalowała aplikację do zdalnej obsługi urządzeniem, a następnie autoryzowała przychodzące kody dostępu. Na to tylko czekali przestępcy, którzy z pieniędzy wyczyścili kobiecie konto.
Oszuści nadal mają się dobrze, podobnie jak ich reklamy dotyczące wysokiego zarobku na "akcjach Orlenu". Tym razem ofiarą przestępców padł mieszkaniec gminy Włodawa, który stracił ponad 100 tys. złotych, bo uwierzył w jedną z takich reklam.
To kolejna w ostatnich dniach historia związana z oszustwem metodą "na inwestycje w akcje Orlenu". Oszuści nadal mają się dobrze m.in. na takich portalach społecznościowych jak Facebook, gdzie codziennie publikowane są przez oszustów dziesiątki kłamliwych reklam.
Niestety oszuści nadal bardzo dobrze mają się na takich portalach, jak Facebook i okradają konta osób, które zmanipulowane nieprawdziwą atrakcyjną ofertą inwestycji, instalują na swoich urządzeniach programy do zdalnej obsługi. W tej sposób 73-latek z powiatu zamojskiego stracił ponad 185 tys. złotych.
Mieszkaniec Lublina padł ofiarą oszustów. 76-latek stracił prawie 30 tys. złotych po tym, jak trafił na ofertę zakupu akcji giełdowych koncernu paliwowego Orlen. Chcąc zainwestować, zgodził się na zainstalowanie w swoim telefonie aplikacji typu „zdalny pulpit”.