Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

65 osób poszkodowanych, kwota wyłudzenia to ponad 2 mln złotych. Jest akt oskarżenia w głośnej sprawie

Przeciwko 34-letniej mieszkance Lublina do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił akt oskarżenia. Kobieta podejrzana jest o to, że dzięki piramidzie finansowej wyłudziła ponad 2 miliony złotych. W wyniku procederu pokrzywdzonych zostało 65 osób i instytucji finansowych.

Śledztwo w tej sprawie prowadzone było przez policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Postępowanie zostało wszczęte dzięki ustaleniom operacyjnym funkcjonariuszy.

– 34-latka została zatrzymana w lipcu ubiegłego roku. Z zebranych informacji wynikało, iż mieszkanka Lublina brała udział w piramidzie finansowej dzięki czemu oszukała około 65 osób i instytucji finansowych na łączną kwotę 2,3 miliona złotych. Kobieta prowadząc sklep z ubraniami zajmowała się również oferowaniem inwestycji mających przynieść szybkie zyski. Pieniądze miały być lokowane przez inne podmioty na giełdzie lub w kryptowaluty. Przestępczy proceder rozpoczął się w maju 2016 roku i trwał do stycznia 2020 roku – informuje komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Z ustaleń śledczych wynika, że 34-latka obiecywała swoim klientom szybki, wysokoprocentowy zysk, nawet na poziomie 30-40 procent tygodniowo. Chcąc wzbudzić zaufanie 34-latka początkowo wywiązywała się z przyjętych zobowiązań i wypłacała swoim klientom zarobione pieniądze. Później proponowała zainwestowanie, także tych środków.

– Wszystkie te zabiegi osłabiały czujność pokrzywdzonych, a jednocześnie napędzały nowych klientów. Część z pokrzywdzonych to znajomi, a nawet członkowie rodziny. Pokrzywdzeni podkreślali, że kobieta była bardzo wiarygodna i wzbudzała ich zaufanie. Wśród jej klientów są osoby, które zaciągnęły kredyty i przekazały jej nawet po 100 tysięcy złotych – wyjaśnia komisarz Kamil Gołębiowski.

Dzięki pracy śledczych udało się zgromadzić materiał dowodowy pozwalający na przedstawienie zatrzymanej kobiecie łącznie 67 zarzutów, dotyczących prania pieniędzy w kwocie ponad 600 tysięcy złotych i uczynienia sobie z tego procederu stałego źródła dochodu, oszustw na kwotę 2,3 miliona złotych oraz prowadzenia działalności pożyczkowej bez zgody KNF.

Obecnie postępowanie zostało zakończone skierowaniem do sądu przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie aktu oskarżenia przeciwko 34-latce. Kobiecie grozi do 12 lat więzienia.

(fot. Policja Lublin)

6 komentarzy

  1. Naiwnych pazerniakow nie brakuje. Ciekawe ile odzyskaja

  2. … lewa kasa ! lewe zyski ? … US ma inwestorów podanych na tacy

  3. Dorota B?

  4. Rozumiem, że 34-latka będzie musiała zwrócić wyłudzone pieniądze i wysokość kary będzie zależeć od tego, ile odda?

    No, nie wydaje mi się. Oszuści mają „wliczony w koszty” ewentualny wyrok. Tyle że w tym przypadku ukradła tyle, że dostanie parę latek, a potem do końca życia będzie już ustawiona.

    Taka „sprawiedliwosć”.

  5. o 2 mln było pewnie śledztwo. Co nie znaczy, że w innym wątku nie pojawią się inne kwoty. Zdaje się, że jest błąd w wieku w artykule. Ona ma ok 10 lat więcej.

Z kraju