Na szczęście nie wyrządził nikomu krzywdy 30-latek, który kompletnie pijany wsiadł za kierownicę forda i ruszył w drogę. Był w takim stanie, że wjechał w ogrodzenie placu zabaw.
Po raz kolejny w dniu dzisiejszym zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej doprowadziło do zderzenia pojazdów. Ratownicy udzielają pomocy medycznej jednej osobie.
Miał zielone światło, piesi zaś czerwone. Gwałtownie jednak zahamował chcąc ich przepuścić. Zaskoczyło to kierowcę trolejbusu. W wyniku tego doszło do zderzenia obu pojazdów.
Jechał drogą dla rowerów, w pewnym momencie potrąciło go mitsubishi. Cyklista wraz z jednośladem przelecieli przez auto i spadli na stojącą obok mazdę.
Znajdujący się pod wpływem alkoholu mężczyzna został obezwładniony przez jednego z pasażerów trolejbusu po tym, jak zareagował agresją wobec podróżujących pojazdem osób. Został przewieziony do izby wytrzeźwień.
Nietypowy, jak na początek marca widok, dostrzegli w nocy z niedzieli na poniedziałek mieszkańcy ul. Wileńskiej w Lublinie. Wzdłuż ulicy chodzili mężczyźni, którzy za pomocą kos spalinowych mieli kosić... trawniki.
Pięć uszkodzonych aut to skutek wieczornego zdarzenia drogowego, jakie miało miejsce na jednej z lubelskich ulic. Moment zdarzenia nagrał jeden z naszych czytelników.
Ponieważ obaj kierowcy byli pewni, że zjechali na skrzyżowanie na zielonym świetle, sygnalizacja pracowała prawidłowo, więc sprawę będzie rozstrzygał sąd. W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba.
Cztery uszkodzone pojazdy to efekt nieuwagi jednego z kierowców. Wjechał w stojące przed przejściem auto a następnie w dwa zaparkowane pojazdy.
Jadącą wężykiem mazdę, która w kołach nie miała powietrza, zatrzymali wieczorem świadkowie na ul. Filaretów. Siedzący za kierownicą mężczyzna był pijany.