Jechał przebiegającą przez las drogą, kiedy nagle tuż przed jego autem pojawił się łoś. Po zderzeniu z potężnym zwierzęciem auto zostało poważnie uszkodzone. Kierowca doznał ogólnych potłuczeń ciała.
Po wypadku całkowicie zablokowana została droga krajowa nr 12 w Leokadiowie koło Puław. Na miejscu pracują policjanci, utrudnienia mają potrwać do północy.
Policjanci ustalają, w jakich okolicznościach stracił życie obywatel Ukrainy, którego ciało znaleziono w Klikawie koło Puław. Choć podejrzewano działanie przestępcze, obecnie wiadomo już, że wstępnie do jego śmierci nie przyczyniły się inne osoby.
Jechał wężykiem drogą ekspresową stwarzając duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Został zatrzymany przez załogę karetki, w której był policjant.
Kilkunastu strażaków interweniowało wczoraj wieczorem na szlaku kolejowym pomiędzy Puławami a Dęblinem. Zapaliła się tam lokomotywa pociągu towarowego.
Mieszkańcy zaalarmowali służby ratunkowe, że na ziemię spadł paralotniarz. Okazało się, że mężczyzna uprawiał landkiting, jednak wiatr zwiał go na pobliskie drzewo.
Kiedy ratownicy dojechali na miejsce, zastali jedynie leżący na dachu pojazd. Nikogo w pobliżu nie było. Trwa ustalanie, kto kierował renaultem i dlaczego uciekł.
Na drodze ekspresowej S17 pomiędzy węzłami Żyrzyn a Skrudki, dokładnie na 99 km trasy, samochód osobowy uderzył w bariery. Na miejscu pracują policjanci, zablokowany jest lewy pas jezdni.
Trwa poszukiwanie kierowcy ciężarówki, który doprowadził do groźnego zdarzenia drogowego, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Na szczęście mężczyzna z dachującego volkswagena nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała.
Jedna osoba trafiła do szpitala po zderzeniu dwóch aut, jakie miało miejsce dzisiaj rano na drodze z Kurowa do Puław. Na szczęście mężczyzna po badaniach mógł opuścić placówkę. Doznał jedynie ogólnych potłuczeń.
Na drodze ekspresowej S17 Lublin - Warszawa zapalił się samochód. Na miejsce jedzie straż pożarna oraz policja. Jezdnia w kierunku Lublina jest całkowicie zablokowana.
Samochód leżał na dachu, a z wody wystawały jedynie przednie koła. Kierowca jak taż pasażerowie nie byli w stanie opuścić auta i utonęli w ciągu kilku minut. Tak wynika z dotychczas przeprowadzonych czynności w sprawie tragicznego wypadku w Opatkowicach.
Na zakręcie pojechał prosto, w wyniku czego auto spadło ze skarpy, uderzyło w drzewo i dachując wpadło do wody. Peugeotem podróżowały trzy młode osoby. Ich życia nie udało się uratować.
Tragicznie w skutkach zakończył się nocny wypadek na lokalnej drodze w powiecie puławskim. Samochód osobowy dachował w stawie. Nie żyją trzy osoby. Na miejscu trwają policyjne czynności.
Wczoraj po południu w Rzeczycy w stawie znajdującym się w pobliżu domu utonęło dziecko. Pomimo starań ratowników, oraz długiej akcji reanimacyjnej, życia 8-latka nie udało się uratować.