Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, jest wstępną przyczyną wypadku, jaki miał miejsce na obwodnicy Puław. Jedna jezdnia jest zablokowana, wyznaczono objazdy.
Dzisiaj po południu w jednej z miejscowości w powiecie puławskich miała miejsce akcja ratunkowa w związku z poparzonym dzieckiem. Jak się okazało, wylało ono na siebie wrzątek.
Pomimo znacznie rozbitych pojazdów, podróżujące nimi osoby nie odniosły żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Nie ma już utrudnień w ruchu.
Nie udało się uratować życia kierowcy audi, który brał udział w wypadku na obwodnicy Puław. Na miejscu pracują policjanci, trasa jest całkowicie zablokowana.
Słychać było ogromny huk, w oknach wybite zostały zaś szyby. Jedna osoba została ranna na skutek wybuchu gazu w domu jednorodzinnym w powiecie puławskim.
Ogień pojawił się na pierwszym piętrze budynku mieszkalnego. Kiedy przybyli strażacy, pożar był już rozwinięty. Udało się jednak szybko opanować sytuację.
W sobotę na terenie puławskich zakładów azotowych miał miejsce wypadek przy pracy. Życie stracił mężczyzna zatrudniony przez jedną ze spółek.
W tym roku największa truskawka w gminie Puławy wyrosła na polu państwa Doroty i Mariusza Plewków. Owoc odmiany Roxana ważył 179 gramów.
Po 10 latach nastąpiła zmiana na stanowisku Wójta Gminy Puławy. Mieszkańcy zadecydowali, że gminą będzie rządził teraz Kamil Lewandowski.
Tak jak co roku ogłoszony został konkurs na najdorodniejszą truskawkę tegorocznego sezonu. Zwycięży plantator, któremu uda się wyhodować najcięższy owoc.
Kilka osób poszkodowanych i całkowicie zablokowane skrzyżowanie - to skutki nieuwagi jednego z kierowców. Na miejscu wypadku cały czas pracują policjanci i strażacy.
Wyprzedzając na skrzyżowaniu stracił panowanie nad pojazdem. Rozpędzone auto wypadło z drogi i dachowało. Całość nagrała kamera zamontowana w wyprzedzanym aucie.
Na lokalnej drodze przesadził z prędkością. Auto wpadło do rowu, po czym uderzyło w przepust oraz rosnące w pobliżu drzewa. Kierowca uciekł pieszo wraz z tablicami rejestracyjnymi.
Znacznej wielkości drzewo runęło na drogę przed nadjeżdżającym autem. Kolejne również grozi przewróceniem. Tymczasem przepisy nie pozwoliły strażakom na jego usunięcie.
Jechał przebiegającą przez las drogą, kiedy nagle tuż przed jego autem pojawił się łoś. Po zderzeniu z potężnym zwierzęciem auto zostało poważnie uszkodzone. Kierowca doznał ogólnych potłuczeń ciała.