Wsiadł za kierownicę pojazdu dostawczego mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jego styl jazdy zauważył świadek, który niezwłocznie zareagował i wspólnie z innymi osobami zatrzymał pojazd, a następnie odebrał nietrzeźwemu mężczyźnie kluczyki.
Kierowcy wykonujący przewóz osób w ramach aplikacji Bolt widząc, jak duże zagrożenie stwarza kierujący mazdą, stanowili natychmiast działać. Zajechali mu drogę i uniemożliwili dalszą jazdę. Obywatel Zimbabwe był pijany.
Kierowcy widząc odbijającego się od krawężników mercedesa postanowili od razu działać. Mieli rację. Mężczyzna był pijany.
44-letni mieszkaniec gminy Wilków odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został zatrzymany dzięki obywatelskiej postawie osób, które o zdarzeniu powiadomiły policję. Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Podejrzewając, że kierowca daewoo może być pijany, od razu ruszył za nim i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie.
Świadkowie podejrzewając, że mężczyzna jest pijany, nie chcieli dopuścić, aby doprowadził on do groźnego wypadku. Okazało się jednak, że kierowca wymagał interwencji medyków.
Na szczęście nie wyrządził nikomu krzywdy 30-latek, który kompletnie pijany wsiadł za kierownicę forda i ruszył w drogę. Był w takim stanie, że wjechał w ogrodzenie placu zabaw.
Coraz częściej zdarzają się przypadki obywatelskiego ujęcia pijanych kierowców. W miniony weekend wpadło ponad 40 tego typu osób, z czego część właśnie dzięki pomocy świadków.
Zaczepił o krawężnik, potem uderzył w znak. Kiedy chciał uciec, zatrzymali go świadkowie, w tym policjant poza służbą. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu.
Wczoraj po południu na obwodnicy Puław kierowcy ciężarówek zatrzymali pijanego kierowcę. Również poruszał się on ciągnikiem siodłowym z naczepą. Mężczyzna trzeźwieje teraz w policyjnej celi.