Puławska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec księdza, któremu zarzucono molestowanie 15-letniego chłopca. Duchownemu grozi do 5 lat więzienia.
Były starosta ogłosił publicznie, że w Domu Pomocy Społecznej jedna z pracownic miała molestować podopiecznego. O wszystkim zaś wiedziała dyrektor placówki. Za swoje słowa stanął przed sądem, teraz przeprasza.
Policjanci z Chełma zatrzymali 58-latka pod zarzutem molestowania dwóch dziewczynek. Do zdarzenia doszło na terenie powiatu chełmskiego.
Utrzymany został w mocy wyrok dla 44-letniego Roberta K., który został skazany za molestowanie seksualne własnej siostry. Wcześniej mężczyzna kilka razy skazywany był za molestowanie nieletnich chłopców.
Przed kilkoma miesiącami odzyskał wolność po odbyciu wyroku za molestowanie uczennic 3 klasy podstawówki. Były już katecheta usłyszał właśnie kolejny wyrok. Tym razem za molestowanie 10-letniego chłopca.
Mieszkający w Zamościu 40-latek został oskarżony o molestowanie i zgwałcenie własnej córki. Jak ustalili śledczy, czynów tych dopuszczał się przez kilka lat. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
Kolejne wyroki za dokonywanie lubieżnych czynów na dzieciach nie przyniosiły skutku. W końcu sąd orzekł, że jest on niebezpieczny dla otoczenia. Ponieważ pilnowali go policjanci, nie mogąc zbliżyć się do dzieci, zaczął molestować swoją siostrę cioteczną.
Po raz kolejny sąd uznał, że wina byłego już ordynatora ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie nie budzi żadnych wątpliwości. Z kolei brak jakiekolwiek skruchy z jego strony sprawia, że zasługuje on na zasądzoną wcześniej karę.
Bulwersujący czyn, jakiego miał dokonać kapelan szpitala w Łukowie w stosunku do jednego z pacjentów wyszedł na jaw, dzięki "Mapie kościelnej pedofilii w Polsce". Duchowny został już skazany.
Lubelscy śledczy poprowadzą czynności związane z dokładnym sprawdzeniem tego, co działo się w kilkunastoosobowej rodzinie w Izdebkach. Ojciec usłyszał m.in. zarzut molestowania swoich dzieci.