Kolejny pożar podczas żniw. Kombajnu nie udało się uratować. Straty oszacowano na 120 tys zł. Trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.
Rekordowo wcześnie rozpoczęły się w tym roku żniwa. Obecnie zebrane zostało już ok. 90 proc. plonów. Jednak zbiory często są sporo słabsze niż w ubiegłym roku.
Jutro rano właściciel pola konopnego w Lublinie otworzy je dla mieszkańców miasta. Nie będzie ograniczeń, co do ilości zebranego surowca. Kwiaty konopi są dostępne do wyczerpania zapasów na polu, zapowiada Szymon Włodarczyk prezes zarządu Hemplab.
W trakcie żniw znajdujący się obok kierowcy mężczyzna spadł wprost w heder maszyny. 36-latek został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Lublinie.
Wieczorem kombajn zbożowy zjechał z pola do rowu melioracyjnego i przewrócił się do góry kołami. Operator maszyny znalazł się pod wodą. Jego życia nie udało się uratować.
Każdego roku, okres żniw to czas kiedy dochodzi do pożarów: słomy, zboża na pniu, kombajnów i pras rolniczych do słomy. Jak dotychczas na terenie powiatu zamojskiego nie odnotowano tego rodzaju pożarów. W ubiegłym roku było 15 takich zdarzeń, w tym dwa dotyczyły sprzętów rolniczych (kombajnu zbożowego i prasy rolującej).
Z opóźnieniem, ale żniwa na lubelskim polu konopnym w końcu się odbyły. Kwiatostany oraz liście zostaną teraz wysuszone, a następnie poddane obróbce.
Na dzisiejsze popołudnie zaplanowane były konopne żniwa w Lublinie, jednak pogoda pokrzyżowała plany plantatorom. Każdy jednak, kto wcześniej się zarejestrował, mógł zabrać z pola tyle roślin, ile był w stanie unieść.
W ostatnich dniach na terenie powiatu zamojskiego odnotowano 7 pożarów ściernisk i zboża na pniu, częściowemu spaleniu uległ także kombajn zbożowy oraz prasa do słomy. Dzięki podjętym działaniom, użyciu gaśnic, wykonaniu pasów zabezpieczających, jak również szybko podjętym działaniem gaśniczym udało się w znacznym stopniu zmniejszyć straty pożarowe.
Państwowa Straż Pożarna przekazała dane dotyczące działań związanych ze zdarzeniami, do których doszło w trakcie prac polowych. Tylko w lipcu 31 osób zostało rannych i doszło do ponad 1100 pożarów upraw rolnych i łąk w całym kraju.
Wczoraj wieczorem podczas prac polowych na terenie gminy Rejowiec Fabryczny doszło do poważnego wypadku. Maszyna rolnicza wciągnęła rękę mężczyźnie, 40-latek z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.
Pierwsze w tym roku kombajny wyjechały na pola. Roztoczańska gleba sprawia, że zboża dojrzewają tam szybciej, niż w innych częściach naszego regionu.
Lubelski sąd rozpatrywał sprawę, w której jedna z mieszkanek oskarżyła rolnika, że zbierając kombajnem zboże, nie daje jej spać. Dla ścisłości należy zaznaczyć, że owszem pracował w nocy, jednak zaledwie godzinę. Sąd uznał, że mężczyzna nie złamał prawa.
Każdego roku w okresie wakacyjnym dochodzi do tragicznych w skutkach wypadków w rolnictwie z udziałem dzieci. Policjanci apelują, aby zapewnić im właściwą opiekę oraz przygotować odpowiednie miejsce do wypoczynku i zabawy z dala od części produkcyjnej gospodarstwa.
Każdego dnia nawet po kilkanaście razy strażacy gaszą pożary ściernisk, maszyn rolniczych czy też zboża na pniu. Niekiedy dochodzi też do celowych podpaleń.