Proces Beaty Kozidrak, która przed sądem odpowiada za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu, został odroczony do maja. Wokalistka nie przyszła bowiem na rozprawę.
Poprzedni wyrok dla księdza z Opola Lubelskiego został uchylony, gdyż wydał go niewłaściwy sąd. Teraz duchowny usłyszał nieco łagodniejszą karę.
Zaczął wyprzedzać jadące przed nim pojazdy, zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka skuterem. Motorowerzysta zginął na miejscu. Kierowca BMW zaczął się ukrywać przed odpowiedzialnością karną. Wpadł po ponad trzech latach od wyroku.
Groziło mu nawet dożywocie, jednak nie został uznany za winnego zabójstwa. Za zastrzelenie 16-latka i ucieczkę z miejsca zdarzenia, sąd skazał Dariusza Ch. na 6 lat pozbawienia wolności.
Przyniósł kolegom żółte tabletki. Po ich spożyciu jeden 17-latek zmarł, drugi trafił do szpitala. Marcel G. zapewniał, że nie był dilerem, sąd jednak nie uwierzył w jego słowa.
Zdaniem sądu mężczyzna nie miał świadomości, iż wyrzucenie partnerki z 4 piętra może doprowadzić do jej śmierci, wcześniej też nie podejmował prób zabójstwa kobiety. Dlatego też nie może być skazany za usiłowanie zabójstwa. Prokurator jest w szoku.
Przedłużony został proces w sprawie śmierci 16-letniego chłopca, który zginął z rąk myśliwego. Mężczyzna twierdzi, że pomylił nastolatka z dzikiem. Sędzia wyjaśniał, że potrzebuje czasu na prawidłową ocenę prawno-karną zachowań oskarżonych.
W ramach unijnego szkolenia mieli zajmować się montażem kolektorów słonecznych. Otrzymali za to też wynagrodzenie. Okazało się jednak, że ich praca polegała na porządkowaniu okolicy i koszeniu trawników. Stanęli przed sądem razem z wójtem.
Zapadł wyrok dla 62-letniego mieszkańca jednej z miejscowości w powiecie chełmskim, który odpowiadał za doprowadzenie córki do obcowania płciowego. Sąd nie miał wątpliwości, co do winy mężczyzny.
Prokurator Generalny zarzucił Sądowi Rejonowemu w Biłgoraju zaniedbania, które sprawiły, iż w tej samej sprawie wydane zostały dwa różne wyroki. Co więcej, oba z nich są prawomocne.
Odpowiadał za usiłowanie zabójstwa i znęcanie się nad swoją żoną. Sąd uznał, że w tym pierwszym przypadku mężczyzna był niepoczytalny. Jeżeli chodzi o drugą sprawę, nie było to drastyczne.
Dzisiaj sąd wydał orzeczenie w sprawie uchwały zezwalającej na częściową zabudowę górek czechowskich. Miasto zapowiada, że odwoła się od wyroku. Oznacza to, że batalia o ten teren szybko się nie zakończy.
Aż sześć lat trwał proces 11 osób oskarżonych o handel ludźmi. Pokrzywdzonych wprowadzano w błąd, co do charakteru pracy jaką mieli świadczyć i osiąganych dochodów z jej tytułu. Musieli oni chodzić po domach i żebrać.
Po ponad 2,5 roku zapadł wyrok w sprawie kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w Trawnikach, który odpowiadał za mobbing wobec podległych mu osób. Kobiety, które pracowały w Ośrodku zeznawały, że przeżyły piekło.