Dwa różne wyroki tego samego sądu w tej samej sprawie. Po latach zareagował Prokurator Generalny
13:16 30-12-2021
Do Sądu Najwyższego trafiła sprawa spadku, którą przed laty rozpatrywał Sąd Rejonowy w Biłgoraju. Co jednak najdziwniejsze, wydał dwa różne, sprzeczne ze sobą, prawomocne postanowienia. Teraz zajął się tym Prokurator Generalny, który zarzucił biłgorajskiemu sądowi, że naruszył konstytucyjne zasady ochrony zaufania obywateli do państwa, zasady bezpieczeństwa prawnego, prawa do odpowiednio ukształtowanej procedury sądowej, konstytucyjnego prawa dziedziczenia, a także rażąco naruszył przepisy kodeksu postępowania cywilnego.
Chodzi o sprawę, która ma swój początek 23 lata temu. Po śmierci w lipcu 1998 roku jednego z mieszkańców, jego żona oraz dwoje dzieci wskazali pozostawiony przez mężczyznę testament. Sąd Rejonowy w Biłgoraju, w postępowaniu spadkowym uznał, że zgodnie z wolą zmarłego, cały spadek przypadnie dla jego syna.
Po kilkunastu latach rodzina zmarłego uznała jednak, że przyznanie majątku po mężczyźnie tylko dla jednej osoby jest niesprawiedliwe i sprawa wróciła na wokandę. Sprawę rozpatrywał ten sam sąd i we wrześniu 2010 roku podzielił spadek po równo na żonę oraz dwójkę dzieci zmarłego.
Jak podkreślił Prokurator Generalny, są powinien był podjąć działania nie tylko umożliwiające ustalenie faktycznego kręgu spadkobierców i zakresu majątku spadkowego, ale również ustalenia czy nie doszło do wcześniejszego spadkobrania, a tym samym wyeliminowania sytuacji wydania kolejnego orzeczenia w tej samej sprawie. Przepisy nie pozwalają bowiem sądowi, aby poprzestał jedynie na materiale dostarczonym przez zainteresowanych.
Następstwem zaniedbań sądu w tej sprawie było wydanie kolejnego, a przede wszystkim odmiennego od pierwotnego, prawomocnego rozstrzygnięcia, co jest sytuacją niedopuszczalną i naruszającą obowiązujące, podstawowe regulacje prawne. Wniosek do Sądu Najwyższego obejmuje uchylenie postanowienia i odrzucenie wniosku z dnia 11 sierpnia 2010 roku oraz umorzenie postępowania w sprawie.
(fot. fot. Google Street View)
Biłgorajski sąd to patologia, miałem nieprzyjemność być tam na sprawie podziału gruntu, sędzia spał, coś tam mruczał pod nosem, oparty o rękę jak znudzony uczeń na lekcji.
„Niezależne” sądy.
Taaa… to widać, słychać i czuć !!!
prokurator generalny, sheryffff tego pisiego grajdołka. przez którego tracimy codziennie miliony…
To nie „sheryfffff” wydał dwa różne, obydwa prawomocne wyroki w tej samej sprawie, tylko „wolne sądy”, których oczywiście Izba Dyscyplinarna osądzać nie może, bo tak ustaliła sobie wierchuszka ZSRUE zapewne na spotkaniu we francuskim zamku.
Ktoś za to odpowie ? Czy jak „eksperci” kowidowi będą bezkarni ?
A słyszałeś żeby polski (ponoć niezależny) sędzia, kiedykolwiek bądź odpowiadał za swoje wyroki ?
Bo ja nigdy. Nawet za jazdę po pijanemu trudno takiego „sprawiedliwego” ukarać.
Za jazdę po pijanemu?
Za niesłuszne skazanie człowieka niewinnego na 18 lat więzienia w imieniu mojego państwa
nie można!
P… Immunitet.
Dobrze że nie było kary śmierci.
No co ty,jak tak możesz? (hałderju)
A żebyś wiedział Januszu,, mam ponad 72 wiosny i jeszcze mogę, nieczęsto, jak to onegdaj bywało, ale mogę (i to bez Viagry (!)).
Dwa różne wyroki tego samego sądu w tej samej sprawie – tylko dwa, bo sprawa zapodana była tylko w dwóch placówkach sprawiedliwości… jakby tak (nie daj Boże), doszło jeszcze ze dwa sądy, to byłyby już cztery różne wyroki.
I czemu tu sie dziwić, przecie to takie polskie.
A sędzia po dooopie nie dostanie?Przecież to nadzwyczajny kastrat
Wolne sądy! Demokracja!!!
Do sądu idziesz po wyrok nie po sprawiedliwość, kto jeszcze wierzy w sprawiedliwość w tym głupim kraju?
możesz jechać 100 w zabudowanym jeżeli przed tobą jedzie radiowóz( tak ACAB nie patrzy na znaki)
no ale jak oni jadą za Tobą to po kwitach, równość przede wszystkim. dzieciak pomyli kod bułek w sklepie za 2 złote go po sądach ciągają Sasin wyje…ał z skarbu państwa 70 milionów i bohater uciemiężonych poliaczków.