Poszukiwania zaginionej mieszkanki gminy Lubartów nadal trwają, a dzisiejsze działania policjantów i strażaków prowadzono przy użyciu drona oraz łodzi. Nadal nie natrafiono na ślad 36-latki.
Na Wieprzu nadal prowadzone są poszukiwania kobiety, która pod koniec minionego roku wpadł do wody wraz z synem. W działaniach biorą udział strażacy oraz policjanci.
Od ponad miesiąca służby poszukują zaginionej mieszkanki powiatu lubartowskiego, która wpadła do rzeki Wieprz razem z synem. W miniony piątek poszukiwania prowadzone były z użyciem łodzi poszukiwawczej, w niedzielę zaś w działaniach uczestniczył dron. Niestety kobieta nie została jeszcze odnaleziona.
Coraz wyższe stany wód obserwowane są na rzekach w regionie. Wszystko za sprawą spływu wód opadowych. Obecnie obowiązuje ostrzeżenie hydrologiczne 2. stopnia.
Rozpoczął się kolejny tydzień poszukiwań na Wieprzu kobiety, która pod koniec ubiegłego roku wpadł z dzieckiem do wody. Służby wykorzystują cały dostępny sprzęt, łącznie ze śmigłowcem.
Trwa kolejny tydzień poszukiwań 36-letniej mieszkanki powiatu lubartowskiego, która wpadła do Wieprza chcąc ratować swojego synka. Nadal w działaniach udział biorą płetwonurkowie oraz wykorzystywane są sonary i łodzie poszukiwawcze.
Kolejny, siódmy już dzień trwają na Wieprzu poszukiwania 36-letniej mieszkanki powiatu lubartowskiego. Dzisiaj do akcji włączyli się strażacy z Warszawy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wodno-nurkowego.
Jest już znany wstępny wynik sekcji zwłok chłopca, który wpadł do Wieprza. Pomimo zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań, do tej pory nie udało się odnaleźć jego matki.
Piąty dzień policjanci i strażacy prowadzą poszukiwania 36-letniej kobiety, która w miniony piątek wraz z dzieckiem wpadła do rzeki Wieprz w powiecie lubartowskim. 10-latka wydobyto z wody i przetransportowano do szpitala, niestety życia chłopca nie udało się uratować. W dalszym ciągu poszukiwana jest jego matka.
Kolejny dzień policjanci i strażacy prowadzą poszukiwania 36-letniej kobiety, która w miniony piątek wraz z dzieckiem wpadła do rzeki Wieprz w powiecie lubartowskim. 10-latka wydobyto z wody i przetransportowano do szpitala, niestety życia chłopca nie udało się uratować. Wczoraj do poszukiwań użyto śmigłowca.