Tragiczny finał poszukiwań na rzece Wieprz. Z wody wyłowiono zwłoki
11:59 05-08-2023
Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony wtorek około godziny 23.00 na terenie gminy Milejów w powiecie łęczyńskim. W rejonie rzeki Wieprz dwaj mężczyźni spędzali wspólnie wolny czas. W pewnym momencie jeden z nich wskoczył do wody.
– Jak wynika z relacji naocznego świadka 32-latek wskoczył do rzeki i nie wypłynął. Mężczyzna natychmiast zaalarmował służby ratunkowe. W nocnej akcji ratowniczej udział brali policjanci, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Łęcznej, strażacy ochotnicy z powiatu łęczyńskiego oraz Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego Państwowej Straży Pożarnej z Lublina – informowała w minioną środę sierżant sztabowy Anna Brodaczewska z łęczyńskiej Policji.
Przez kolejne dni prowadzone były intensywne poszukiwania na Wieprzu z wykorzystaniem łodzi i drona. Dzisiaj rano natrafiono w rzece na ciało. Wypatrzył je operator policyjnego drona.
– Tragiczny finał poszukiwań na rzece Wieprz. Piąty dzień poszukiwaliśmy 32-latka, który we wtorek w nocy wskoczył do rzeki. Około godziny 9.00 operator policyjnego drona zauważył w rzece ciało. Prowadzimy czynności pod nadzorem prokuratora – poinformowała w sobotę przed południem łęczyńska Policja.
Nikt go do pływania nie zmuszał oprócz własnej glupoty
Wieprz to straszna rzeka. Pełno tam wirów i zapadlisk. A i gadów pełno pływa. Często nietrzeźwych.
Co? Czasami lubisz tam popływać?
Głąbie co to jest „Roterdam”?
To raczej był szczęśliwy finał poszukiwań a nie tragiczny. Przecież nikt się nie spodziewał znaleźć go żywego. Szczęściem jest że dość szybko wyłowili ciało.