Alpiniści odwiedzili pacjentów szpitala dziecięcego w Lublinie. Zrobili to w swoim stylu, czyli schodząc z dachu po linie. Akcja spotkała się z bardzo dużym zadowoleniem pacjentów.
Przebierają się w fantazyjne, różnobarwne stroje i odwiedzają małych pacjentów w szpitalach. Wszystko po to, aby sprawić im radość, a dzięki temu przyczynić się do poprawy ich samopoczucia oraz stanu zdrowia.
Wyjątkowy gość nie mógł wejść do środka, jednak mali pacjenci i tak byli zachwyceni. Dzieci otrzymały również prezenty, które mają choć trochę umilić im pobyt w szpitalu.
Jutro od godzin rannych będą występowały utrudnienia w ruchu w rejonie Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie. Zamknięte zostaną też parkingi obok budynku placówki.
W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie u jednej z kobiet badania wykazały zakażenie koronawirusem. To matka dziecka leczonego w placówce. Kilkadziesiąt osób, które miały z nią kontakt, poddano testom, pod kątem zakażenia. Wyniki okazały się negatywne.
Przez kilka tygodni prowadzili zbiórkę zabawek, artykułów szkolnych, czy też książek, teraz wszytko w formie prezentów przywieźli małym pacjentom z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego.
Mali Mikołaje z Przedszkola Publicznego nr 4 w Łęcznej przyjechali do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie przekazać zbierane przez kilka tygodni materiały plastyczne dla chorych dzieci. Tego typu akcje uczą empatii i pokazują, jak ważne jest niesienie pomocy innym.
Przez 22 lata do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego darczyńcy przekazali sprzęt o wartości ponad 23 mln zł. Wczoraj podsumowano działalność na rzecz placówki. Odbyło się też przekazanie kolejnego sprzętu.
Po ogromnym sukcesie tego typu akcji w Warszawie, została ona zorganizowana również w Lublinie. Celem jest obdarowanie pacjentów szpitala dziecięcego najbardziej pożądaną przez najmłodszych maskotką, czyli Słodziakiem z Biedronki.
To będzie największa inwestycja w tej placówce od 22 lat. Dzięki przebudowie, szpital znacznie się powiększy, a to wpłynie na poprawę warunków zarówno pacjentów, jak też opiekunów i personelu.