Za zamkniętymi drzwiami odbyła się dzisiaj pierwsza rozprawa o zadośćuczynienie dla mężczyzny, który jak twierdzi, w młodości był molestowany przez księdza. Postępowanie toczy się na drodze cywilnej.
Do aresztu trafił mężczyzna, który będąc oskarżonym za jazdę po pijanemu, przyszedł w podobnym stanie do sądu. Za wcześniejsze grzechy odpowie w późniejszym terminie.
Dzisiaj po południu zapadł wyrok w sprawie Zuzanny M. i Kamila N., którzy zamordowali rodziców Kamila N. Oboje usłyszeli wyrok 25 lat pozbawienia wolności.
Pięć osób, które wyłudzały od starszych osób pieniądze, jako pomoc dla rzekomych potrzebujących krewnych stanie jednak przed sądem. Nie będzie ugody i kar w zawieszeniu, jakie oskarżeni zaproponowali dla siebie. Nie zgodzili się na to pokrzywdzeni i sąd.
Przed lubelskim Sądem Rejonowym zapadł wyrok w sprawie byłego już pracownika Urzędu Skarbowego Krzysztofa O., który na zeznaniach podatkowych dopisywał, gdzie ma trafić jeden procent podatku. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
Rafałowi W., który po pijanemu potrącił trzy osoby na przejściu dla pieszych na al. Tysiąclecia grozi zaledwie 4,5 lat więzienia. Zadecydowała o tym opinia biegłego na temat stanu zdrowia poszkodowanych.
Zapadł wyrok w sprawie Katarzyny K. z Chełma, która podczas rodzinnej awantury pobiła własnego synka. Kobieta dostała dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat.
Zapadł wyrok w sprawie 18-letniego ucznia jednej z lubelskich szkół zawodowych, który uszkadzał windy na lubelskim Czechowie. Ze względu na "pozytywną prognozę kryminologiczną" otrzymał wyrok w zawieszeniu.
Młody mężczyzna korzystając z urodzaju jabłek, od miesiąca zbierał owoce i sprzedawał je w punkcie skupu. Problemem było to, że owoce nie pochodziły z jego sadu.
Sąd w Łukowie łagodnie potraktował Mirosława P., który jadąc po pijanemu śmiertelnie potrącił dwie dziewczynki. Przez całe postępowanie nie przyznawał się do winy i nie wyraził skruchy.
Ponad tysiąc osób jest pokrzywdzonych w sprawie 18-latka, który uszkadzał windy w lubelskich wieżowcach. Naraził mieszkańców na utratę zdrowia a nawet życia. Sprawca leczy się psychiatrycznie.
Zapadł wyrok w sprawie zabójstwa 26-letniej Doroty Z., do którego doszło w jednym z mieszkań przy ul. 1-go Maja w Lublinie. Sprawca twierdził, że chciał tylko przytrzymać dziewczynę. Gdy zorientował się, że ta nie żyje, uciekł.
Czyżby nastąpił przełom w sprawach plagi pijanych kierowców. Jeden z lubelskich sędziów zdecydował się na podanie do publicznej wiadomości danych skazanego za jazdę pod wpływem alkoholu kierowcy.
Trzy lata bezwzględnego pozbawienia wolności to wyrok, jaki w kwietniu usłyszał Piotr C., za śmiertelne potrącenie 14-latki na przejściu w Lublinie. Mężczyzna domaga się, by sąd jeszcze raz zajął się sprawą, gdyż nie została dokładnie ustalona prędkość z jaką się poruszał.
27-letni mieszkaniec Świdnika, który w lutym jadąc al. Witosa w Lublinie potrącił śmiertelnie 17-letniego wychowanka domu dziecka, chce się porozumieć z matką ofiary. Dzisiaj przystał na to sąd.