Jest wyrok dla morderców z Rakowisk. Nie wyjdą na wolność wcześniej niż za 20 lat
14:33 04-12-2015
W lubelskim Sądzie Okręgowym zakończył się proces morderców z Rakowisk. Piątkowy wyrok Kamil N. i Zuzanna M., którzy zamordowali rodziców Kamila, przyjęli z kamienną twarzą. Oboje zostali skazani na karę 25 lat pozbawienia wolności, przy czym przez najbliższe 20 lat nie będą mogli ubiegać się o przedterminowe zwolnienie z Zakładu Karnego.
W mowie końcowej prokurator wnioskował o dożywocie dla obojga. Z kolei obrońcy oskarżonych o łagodny wymiar kary. Adwokat Kamila N. sugerował, że wszystkiemu winna ma być Zuzanna, która zaplanowała zbrodnię a następnie kierowała Kamilem, który był pod dużym jej wpływem. Dodał że chłopak obecnie jest sierotą i nie ma nikogo bliskiego. Oboje przyznali się do winy, zapewniając ze żałują tego co się stało i liczą na powrót do społeczeństwa.
Sędzia orzekł, że sprawcy działali z premedytacją i nie była to przypadkowa zbrodnia. Dlatego też nie ma mowy o niskim wyroku. Nie zdecydował się na najwyższy wymiar kary, czyli wnioskowane przez prokuratora dożywocie, uznając że oboje oskarżeni są młodymi ludźmi, którzy dopiero wchodzą w dorosłe życie. Dodatkowo opinie biegłych nie wskazują by po wyjściu na wolność powrócili do przestępczego procederu. Jednocześnie na poczet kary zaliczył okres jaki oboje oskarżeni przebywali w areszcie.
Przypomnijmy, Zuzanna M. i Kamil N. z zimną krwią zamordowali w nocy z 12 na 13 grudnia Jerzego N. i Agnieszkę N. małżeństwo mieszkające w Rakowiskach (rodziców Kamila N.). Sprawcy zadali im po kilkanaście uderzeń trzema nożami powodując rany kłute i cięte szyi, tułowia, kończyn górnych i dolnych, co doprowadziło do wstrząsów krwotocznych w wyniku których pokrzywdzeni zmarli. Oboje planowali morderstwo od dłuższego czasu. Oboje przyznali się do popełnienia zbrodni.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2015-12-04 13:38:07
Kara śmierci bez dwóch zdań
Nie chcę komentować tego bo sąsiad sędzia się na mnie obrazi i piwa nie postawi.
Uważam ze wyrok jest i tak wysoki 25 lat … Bardzo dobrze Sedzia postąpił.
Ktoś powinien im zorganizować spotkanie z Bogiem, bo tylko on może osądzić.
Rodzice na pewno nie chcieli by żeby zabił ich własny syn !!! Powinni spędzić resztę życia za kratami !!! Czegoś takiego się nie wybacza