We wtorek po południu podczas silnych porywów wiatru z drzewa znajdującego się przy trasie Puławy - Opole Lubelskie spadł sporych rozmiarów konar i przebił przednią szybę w jadącym busie.
Na szczęście nikt nie ucierpiał w zdarzeniu na ul. Głuskiej. Odłamany przez silny podmuch wiatru konar spadł na karetkę.
Kilka aut znalazło się pod złamanym konarem na parkingu przy ul. Lipińskiego w Lublinie. O zdarzeniu poinformował nas Czytelnik.
Kilkuminutowe silne podmuchy wiatru sprawiły, że w Lublinie doszło do kilku niebezpiecznych sytuacji. Na szczęście nikt nie został ranny.
Niemal tydzień temu w rejonie ścieżki rowerowej biegnącej wzdłuż Bystrzycy pod naporem wiatru złamał się sporych rozmiarów konar. Do dzisiaj stwarza on zagrożenie dla pieszych i rowerzystów.
We wtorek po południu w miejscowości Krzywe doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W szpitalu zmarł mężczyzna uderzony przez konar drzewa.
W środę wieczorem na ul. Wileńskiej na trakcję trolejbusową spadł sporych rozmiarów konar. Na miejscu interweniowała straż pożarna.
W czwartek przed północą na ul. Leszka Czarnego doszło do groźnego zdarzenia. Silny podmuch wiatru złamał konar, który spadł na zaparkowane auta.
Bardzo dużo szczęścia miały jadące volkswagenem osoby, kiedy na samochód spadł odłamany z przydrożnego drzewa konar. Skończyło się tylko na strachu.
Dzisiaj wieczorem na ścieżce rowerowej nad Zalewem Zemborzyckim na rowerzystę spadł potężny konar. Mężczyzna trafił do szpitala.