Zapowiadana w ubiegłym roku rozbudowa bocznicy kolejowej wraz z budową hal dla pociągów wchodzi w kolejny etap. Dziś podpisana została umowa na wykonanie dokumentacji projektowej. W przyszłym roku ma ruszyć przetarg na realizację prac budowlanych.
Ponad 7 godzin trwała akcja gaśnicza pożaru hali magazynowej w Janowie Lubelskim. W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Obecnie trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.
W ciągu najbliższych dwóch, trzech lat ma zostać rozbudowana bocznica kolejowa w Lublinie. Spółka PKP Intercity postawi dwie hale, jedną utrzymaniową, drugą naprawczą. W planie jest zatrudnienie około 150 osób.
W poniedziałek po południu w miejscowości Płonki w powiecie puławskim doszło do pożaru hali na terenie zakładu produkującego folie oraz opakowania. Obecnie z ogniem walczy kilka zastępów straży pożarnej.
Gęsty dym pojawił się rano w hali należącej do jednej z firm w gminie Konopnica. Pożar udało się szybko ugasić. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Trwa akcja gaśnicza w jednej z hal na terenie dawnej fabryki samochodów w Lublinie. Zapaliło się ocieplenie ściany jednej z hal.
Kilka godzin strażacy walczyli z pożarem hali produkcyjnej w Łomazach. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Straty są jednak znaczne. Na razie przyczyna pojawienia się ognia nie została ustalona.
Sześć godzin trwała akcja gaśnicza hali u zbiegu ul. Budowlanej i Smoluchowskiego w Lublinie. Wiadomo już, że był to najpoważniejszy pożar od początku roku na terenie całego województwa lubelskiego.
Firma planująca budowę w Niemcach skierowała sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Jak wskazuje Pannatoni, wójt odrzuca wszelkie propozycje współpracy a sprzeciwy społeczności lokalnej nie mogą stanowić podstawy do odmowy decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.
Blisko tysiąc osób poparło sprzeciw mieszkańców gminy Niemce dotyczący budowy fabryki karmy dla zwierząt. Również wójt wydał decyzję wskazującą, że inwestycja jest niezgodna z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Pracownicy ochrony dostrzegli dym wydobywający się z jednej z hal produkcyjnych na terenie dawnej fabryki samochodów w Lublinie. Natychmiast zaalarmowali służby ratunkowe.
Wstępnie ustalono już, w którym miejscu pojawił się ogień, trwa teraz sprawdzanie, co było przyczyną pożaru. Jednocześnie ruszyła rozbiórka kompletnie zniszczonego przez płomienie budynku.
Pożar w Strzyżewicach gasiło 15 zastępów straży pożarnej z jednostek PSP i OSP, łącznie 50 strażaków. Zniszczeniu uległ budynek produkcyjny wraz z całym wyposażeniem, a także ok. 30 ton komponentów do produkcji styroduru.