Na należącym do gminy placu pojawiło się ok. 20 ton azbestu. Zgodę na czasowe jego składowanie, wydali urzędnicy. Teren miał być jednak zabezpieczony, jest zupełnie inaczej.
Spotykała się z dwoma mężczyznami, choć jednego traktowała jako źródło utrzymania. Kiedy mężczyzna dowiedział się o wszystkim, wyciągnęła go na spacer. Następnie wraz z drugim partnerem brutalnie go zamordowali. Po usłyszeniu wyroku oboje uznali, że sąd był zbyt surowy.
Wyglądało groźnie, na szczęście zakończyło się tylko na strachu. Bus którym podróżowały dzieci z przedszkola, zderzył się z samochodem osobowym.
Pijany kierowca zakończył swoją podróż na drzewach w lesie. Jak się okazało, 23-latek wsiadł za kierownicę audi posiadając dwa aktywne zakazy kierowania pojazdami.
Spotykała się z dwoma mężczyznami, choć jednego traktowała jako źródło utrzymania. Kiedy mężczyzna dowiedział się o wszystkim, wyciągnęła go na spacer. Następnie wraz z drugim partnerem brutalnie go zamordowali. Zwłok do tej pory nie udało się odnaleźć.
Jadąc nocą zauważył wbiegającą na jezdnię sarnę. Chcąc ją ominąć, gwałtownie skręcił kierownicą. W wyniku tego auto uderzyło w drzewo.
Niebawem do sądu na trafić akt oskarżenia wobec Marty K. i Dariusza M., którzy są podejrzani o zabójstwo Mariusza Ś. Głównym motywem zbrodni była zazdrość, sprawcy przyznali się do winy, nie udało się jednak odnaleźć zwłok ofiary.
W niedzielę łęczyńscy policjanci po pościgu zatrzymali motocyklistę. 31-latek nie posiadał uprawnień, co więcej wsiadł na jednoślad po alkoholu.
Dzisiaj w miejscowości Ciechanki doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierujący ciężarówką nie upewnił się co do możliwości bezpiecznego wykonania manewru cofania i doprowadził do zderzenia z dwoma skuterami.
Dzisiaj mija miesiąc poszukiwań zwłok zamordowanego Mariusza Ś. Pomimo wysiłków służb, zastosowania nowoczesnego sprzętu a także ściągnięcia wyspecjalizowanych grup poszukiwawczych, ciała nie udało się odnaleźć.