Wczoraj w miejscowości Ciechanki doszło do pożaru budynku mieszkalnego. Z ogniem walczyło osiem zastępów straży pożarnej z terenu powiatu łęczyńskiego.
Na należącym do gminy placu pojawiło się ok. 20 ton azbestu. Zgodę na czasowe jego składowanie, wydali urzędnicy. Teren miał być jednak zabezpieczony, jest zupełnie inaczej.
Spotykała się z dwoma mężczyznami, choć jednego traktowała jako źródło utrzymania. Kiedy mężczyzna dowiedział się o wszystkim, wyciągnęła go na spacer. Następnie wraz z drugim partnerem brutalnie go zamordowali. Po usłyszeniu wyroku oboje uznali, że sąd był zbyt surowy.
Wyglądało groźnie, na szczęście zakończyło się tylko na strachu. Bus którym podróżowały dzieci z przedszkola, zderzył się z samochodem osobowym.
Pijany kierowca zakończył swoją podróż na drzewach w lesie. Jak się okazało, 23-latek wsiadł za kierownicę audi posiadając dwa aktywne zakazy kierowania pojazdami.
Spotykała się z dwoma mężczyznami, choć jednego traktowała jako źródło utrzymania. Kiedy mężczyzna dowiedział się o wszystkim, wyciągnęła go na spacer. Następnie wraz z drugim partnerem brutalnie go zamordowali. Zwłok do tej pory nie udało się odnaleźć.
Jadąc nocą zauważył wbiegającą na jezdnię sarnę. Chcąc ją ominąć, gwałtownie skręcił kierownicą. W wyniku tego auto uderzyło w drzewo.
Niebawem do sądu na trafić akt oskarżenia wobec Marty K. i Dariusza M., którzy są podejrzani o zabójstwo Mariusza Ś. Głównym motywem zbrodni była zazdrość, sprawcy przyznali się do winy, nie udało się jednak odnaleźć zwłok ofiary.
W niedzielę łęczyńscy policjanci po pościgu zatrzymali motocyklistę. 31-latek nie posiadał uprawnień, co więcej wsiadł na jednoślad po alkoholu.
Dzisiaj w miejscowości Ciechanki doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierujący ciężarówką nie upewnił się co do możliwości bezpiecznego wykonania manewru cofania i doprowadził do zderzenia z dwoma skuterami.