Na opuszczonej posesji, w dwóch tunelach foliowych, rosły konopie indyjskie. W pobliskim budynku suszyły się już kwiatostany. Zajmujący się plantacją mężczyzna usłyszał dziś wyrok.
Spotykała się z dwoma mężczyznami, choć jednego traktowała jako źródło utrzymania. Kiedy mężczyzna dowiedział się o wszystkim, wyciągnęła go na spacer. Następnie wraz z drugim partnerem brutalnie go zamordowali. Po usłyszeniu wyroku oboje uznali, że sąd był zbyt surowy.