Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

W Wieprzu wciąż trwają poszukiwania ofiary zabójstwa. Nie znaleziono też żadnych innych zwłok

Strażacy oraz policjanci cały czas szukają zwłok 36-letniego Mariusza Ś., który został zamordowany przez swoją dziewczynę i jej kochanka. Wbrew krążącej po okolicy plotce, w rzece nie znaleziono innego ciała.

Od tygodnia trwają poszukiwania zwłok ofiary brutalnego zabójstwa, które miało miejsce w Ciechankach Łańcuchowskich. W nocy ze środy na czwartek (z 12 na 13 kwietnia), 32-letnia Marta K. wraz z 48-letnim Dariuszem M. w okolicach placu buraczanego zaatakowali 36-letniego Mariusza Ś. Mężczyzna najpierw pięściami bił swoją ofiarę, potem z pistoletu śrutowego kilkukrotnie strzelił w jego głowę, a następnie zadawał mu ciosy nożem. Następnie samochodem przewieźli zwłoki nad rzekę i wrzucili do Wieprza.

Poszukiwania ciała do tej pory nie przyniosły rezultatu. Odnaleziono w rzece jedynie pistolet, z którego strzelano do ofiary. W poszukiwaniach zwłok biorą udział strażacy z Łęcznej oraz ze specjalistycznej grupy ratownictwa wodnego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, a także policjanci. Strażacy rozstawili na rzece specjalną siatkę, która ma na celu zatrzymanie ciała, gdyby porwał je nurt.

W ostatnich dniach w okolicy rozeszła się wieść, że w Wieprzu ekipa znalazła ciało innej osoby. Nie ma to jednak potwierdzenia w rzeczywistości. – Owszem pojawiła się taka informacja, jednak stanowczo ją dementujemy. Poszukiwania cały czas są prowadzone i jak do tej pory policjanci jak i strażacy nie natrafili na zwłoki, ani Mariusza Ś., ani też żadnej innej osoby – poinformowano nas w południe w Komendzie Powiatowej Policji w Łęcznej.

W Wieprzu wciąż trwają poszukiwania ofiary zabójstwa. Nie znaleziono też żadnych innych zwłok

(fot. lublin112)
2017-04-21 23:26:25

8 komentarzy

  1. Tydzień czasu ?

  2. Tak jasne, tylko dzisiaj około godziny 14 przejeżdżałem przez most w kierunku Milejowa i stojąc na światłach ( ruch wahadłowy) widziałem z lewej strony w oddali na zakręcie rzeki Wieprz. Straż, policję i karetkę (razy 2) Ciekawe co tam robili? Na pewno to nie były ćwiczenia…

  3. Do Poirytowana piszesz tydzień to jeszcze krótko na początku marca zaginęła Pani z Milejowa.

  4. Ciekawe. Pewnie już znaleźli kilka ciał ale żadne nie pasuje do ofiary. Szukają dalej.

  5. A to ci ludzie się przyznali?

  6. Na stronie Leczna24 pisano ,że się przyznali . Co do ciała ,w ciepłe dni dopiero po 2 tygodniach wypływa .

  7. z tytułu można by pomyśleć że to jakaś rzeka w której musi bo zawsze było i jest pełna trupów, rzeka śmierci
    jak z horroru ;p

  8. Znaleziono ciało?