Dość nietypowy przebieg miała dzisiejsza akcja sprzątania rzeki Bystrzycy w Lublinie. Kajakarze zbierając śmieci natknęli się na zwłoki mężczyzny.
Na puławskim osiedlu, przy jednej z ławek zauważono niedającego oznak życia mężczyznę. Nie udało się mu pomóc. Teraz sprawą zajmują się policjanci i prokuratura.
Policjanci zostali powiadomieni o psie bez opieki, który znajduje się nad rzeką i głośno ujada. Przybyły na miejsce patrol natrafił na leżące w wodzie zwłoki właściciela zwierzęcia.
W sobotę zakończyły się poszukiwania zaginionego 88-latka z powiatu opolskiego. Policjanci przy użyciu śmigłowca odnaleźli ciało mężczyzny. Wstępnie nie stwierdzono obrażeń mogących świadczyć o udziale osób trzecich.
Tragicznie zakończyły się poszukiwania zaginionego w styczniu tego roku 37-latka z Trzcianek w powiecie ryckim. Pod koniec czerwca w rzece Wieprz znaleziono ciało mężczyzny. Niestety jak się okazało po przeprowadzonych badaniach, był to właśnie poszukiwany mieszkaniec Trzcianek.
Przez 10 miesięcy mieszkała ze zwłokami swojej matki. Kobiecie przedstawiono zarzuty znieważenia zwłok oraz oszustwa. Sprawa została umorzona z uwagi na śmierć podejrzanej.
Wczoraj wieczorem w rowie przy ul. Stary Gaj w Lublinie jeden ze spacerowiczów natknął się na zwłoki. Ciało znajdowało się w tym miejscu od kilku dni.
Dzisiaj po południu na chodniku przy jednej z lubelskich ulic natrafiono na zwłoki. Na miejscu pracują policjanci.
W jednym z mieszkań natrafiono na rozkładające się zwłoki. Ciało zostało zabrane, jednak nieprzyjemny zapach pozostał. Mieszkańcy tłumaczą, że nie są w stanie normalnie funkcjonować.
W rzece Wieprz na terenie powiatu ryckiego zostały ujawnione ludzkie zwłoki. Trwa ustalanie tożsamości denata, czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Rykach.
Na jednej z posesji w Szczebrzeszynie natrafiono na zwłoki dwóch mężczyzn. Jeden z nich był poszukiwany od piątku. Wyjaśnieniem okoliczności ich śmierci zajmują się teraz policjanci oraz prokuratura.
Wieczorem w zamojskim zalewie strażacy natrafili na poszukiwanego od kilkunastu godzin nastolatka. Sprawą zajmują się teraz policjanci i prokuratura.
W niewielkiej rzece przepływającej przez miejscowość Łubki przechodząca osoba zauważyła zwłoki mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że 58-latek wracając do domu wpadł do wody i utonął.
Mężczyzną, którego ciało wyłowiono wczoraj wieczorem z Jeziora Łukcze, jest 55-letni mieszkaniec Łęcznej. Wraz z kolegą wybrał się nad wodę na ryby.
Strażacy odnaleźli jednego z dwóch mężczyzn, którzy zaginęli nad wodą. Ofiara była w wieku 53 lat. Wciąż trwa akcja poszukiwawcza nad rzeką Wieprz.