W momencie przyjazdu strażaków, całe wnętrze budynku obejmował już ogień. Płomienie wydostawały się również na zewnątrz. Mieszkańcy trafili do szpitala.
Zarzuty uszkodzenia ciała, usiłowania zabójstwa swojej żony usłyszał 46-letni mężczyzna z powiatu krasnostawskiego. Odpowie on również za znęcanie się nad kobietą.
Prokurator Generalny chce ponownego rozpatrzenia głośnej sprawy dotyczącej śmierci mieszkańca miejscowości Bzite, który został skatowany na śmierć za to, że ochlapał błotem pieszego. Jego zdaniem, sprawcy powinni odpowiadać za zabójstwo, a nie pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Przyszedł do domu znajomego, po czym w trakcie popijawy zaatakował 62-latka nożem. Następnie chwycił za siekierę. Mężczyzna nie miał szans na przeżycie.
Na szczęście nikt nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń ciała w zderzeniu dwóch aut, jakie miało miejsce na trasie Lublin - Zamość. Nie ma już utrudnień w ruchu.
Mieszkaniec Lublina mając świadomość, że jechał zbyt szybko w terenie zabudowanym i przez to zatrzymane zostaną mu uprawnienia do kierowania, postanowił jeszcze przyśpieszyć. Liczył, że uda mu się uciec przed policjantami.
Pod własnym domem, na oczach rodziny, skatowany został 38-letni mężczyzna. Jego życia nie udało się uratować. Jak się okazało, powód był niezwykle błahy, a sprawcy działali bardzo brutalnie, nie zwracając uwagi na fakt, iż na wszystko patrzą dzieci. Starania obrony o łagodniejszą karę oraz prokuratury o jej zaostrzenie zostały oddalone.
Jedna z płyt chodnikowych okazała się macewą ze zniszczonego w okresie II wojny światowej cmentarza żydowskiego. Kiedy członkowie stowarzyszenia zajmowali się oczyszczaniem odnalezionej macewy, podeszła do nich mieszkająca tuż obok kobieta. Oświadczyła, że podobny "kamień" leży u niej na podwórku.
Cztery zastępy strażaków, w tym ciężki samochód specjalny z podnośnikiem HDS oraz łódź z zestawem do ratownictwa wodno-lodowego, brały udział w akcji ratowania konia, który wpadł do stawu. Udało się wyciągnąć zwierzę na brzeg.
Kiedy przez kilka dni nie można było skontaktować się z siostrami, na miejsce skierowano służby ratunkowe. Po wyważeniu drzwi natrafiono na zwłoki obu kobiet. Niewykluczone, że zmarły one w wyniku zaczadzenia.