Rada Unii Europejskiej przyjęła 23 czerwca 2023 r. 11. pakiet sankcji wobec Federacji Rosyjskiej, który obejmuje m.in. zakaz wjazdu do Unii Europejskiej przyczep i naczep zarejestrowanych w tym kraju.
Jeszcze w tym tygodniu polsko-białoruska granica zostanie zamknięta dla pojazdów ciężarowych zarejestrowanych w Rosji i na Białorusi. To odpowiedź na sankcje, jakie zamierza wprowadzić Rosja dla polskich przewoźników.
Zgodnie z zapowiedziami szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, Polska wprowadziła ograniczenia dla białoruskich ciężarówek. Pojazdy nie będą przepuszczane przez granicę w Kukurykach.
Wbrew obawom, nie ma dużej kolejki przed przejściami granicznymi z Białorusią w naszym regionie. W Koroszczynie czas oczekiwania jest coraz krótszy, w Terespolu odprawy są na bieżąco. Polskie władze rozważają zamknięcie również i tych przejść.
Od jutra, na drogach prowadzących w kierunku granicy, a zwłaszcza przejścia w Terespolu, spodziewany jest wzrost natężenia ruchu. Wszystko dlatego, że będzie to jedyne czynne przejście graniczne z Białorusią.
W czwartek rano firma Sulzer poinformowała, że zlikwiduje swoje dwa podmioty w Polsce po negatywnej decyzji polskiego rządu o usunięciu z listy sankcyjnej. Bez pracy zostanie prawie 200 osób zatrudnionych w zakładach na terenie kraju, w tym w Lublinie.
Po nałożeniu sankcji na mającą swoją siedzibę w Lublinie spółkę Sulzer, ta podjęła decyzję o zawieszeniu działalności. Zatrudnione w niej osoby nie otrzymały pensji. Firma stara się o zmianę decyzji rządu.
Po objęciu sankcjami spółki prowadzącej sklepy Go Sport, ta podjęła decyzję o zawieszeniu działalności. Zapewniono jednak, że sieć została wystawiona na sprzedaż, jest więc szansa, że po zmianie właściciela, sklepy zostaną otwarte.
Lista firm oraz osób objętych polskimi sankcjami, jaką ogłosił dzisiaj szef MSWiA, liczy 50 pozycji. Jedną z nich zajmuje spółka z Lublina.
Ministerstwo Infrastruktury informuje, że z dniem 16 kwietnia 2022 r. kończy się okres przejściowy dotyczący piątego pakietu sankcji wprowadzonych przez Unię Europejską wobec przewoźników rosyjskich i białoruskich, w którym to okresie przewoźnicy drogowi z tych państw mają możliwość powrotu do kraju rejestracji pojazdu.
Uprawomocnienie przez rosyjskie władze podrabiania zachodnich towarów ma być odwetem za sankcje nałożone na Rosję w związku z agresją przeciwko Ukrainie. Walka z rosyjskimi podróbkami będzie dla firm bardzo trudna, bo więcej w tym polityki, aniżeli prawa. Prawnicy mówią wprost, że to walka z wiatrakami – informuje Prawo.pl.