Kiedy aspirant sztabowy Wiesław Buryło, dyżurny biłgorajskiej komendy będąc na dniu wolnym od służby usłyszał o poszukiwaniach 69-latka, nie wahał się ani chwili, by do nich dołączyć. Wspólnie z kolegą na quadzie sprawdzali teren leśny w okolicach miejscowości Rakówka. Po kilkudziesięciu minutach od rozpoczęcia akcji poszukiwawczej wspólnie z kolegą odnalazł zaginionego mężczyznę.
Znęcanie się nad rodziną to poważne przestępstwo, za które grożą surowe konsekwencje. Przekonał się o tym 50-letni mieszkaniec powiatu ryckiego, który trafił do aresztu po interwencji policji. Mundurowi ustalili, że mężczyzna przez blisko rok miał stosować przemoc fizyczną i psychiczną wobec swoich bliskich.
Trudne leczenie, długie pobyty w szpitalu, ból i odroczone marzenia. Rocznie w Polsce u 1100-1200 dzieci rozpoznawany jest nowotwór. Jeśli na te liczby spojrzymy przez szkolny pryzmat, to tak jakby każdego roku uczniowie z 48 klas trafiali na oddział onkologiczny. Od tego momentu rozpoczynają się starania personelu medycznego o powrót dziecka do zdrowia, ale również przeprowadzenie go przez chorobę w możliwie komfortowych warunkach. To niezwykle ważne w całym procesie terapeutycznym zarówno dla dzieci, ale i ich bliskich, bo - jak podkreślają specjaliści - gdy dziecko zmaga się z nowotworem, choroba dotyka całą (onko)rodzinę.
Zakończyły się poszukiwania 19-letniego mieszkańca wsi Kotliny, który zaginął 6 lutego tego roku. Młody mężczyzna został odnaleziony i wraca do domu pod opieką rodziny. Najbliżsi dziękują wszystkim, którzy zaangażowali się w akcję poszukiwawczą.
Poszukiwania 22-letniej kobiety z powiatu biłgorajskiego, która wyszła z domu w nieznanym kierunku, miały szczęśliwy finał. Młoda kobieta została odnaleziona przez policjantów z biłgorajskiej komendy zaledwie 20 minut po zgłoszeniu zaginięcia. Zaginiona została przekazana pod opiekę medyków.
Chełmscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dopuścili się przestępstw znęcania się nad członkami swoich rodzin. Sprawcy – 19-letni syn i 41-letni mąż – będą musieli odpowiedzieć za swoje czyny przed wymiarem sprawiedliwości.
Lubelska Policja zakończyła poszukiwania 18-letniej mieszkanki Lublina, która zaginęła 10 stycznia 2025 roku. Dziewczyna została odnaleziona wczoraj na terenie miasta, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
37-latek z powiatu ryckiego trafił do aresztu na 3 miesiące, po tym jak został podejrzany o znęcanie się nad swoją matką oraz grożenie innym członkom rodziny pozbawieniem życia, uszkodzeniem ciała i spaleniem domu. Przemoc miała miejsce, gdy mężczyzna był pod wpływem alkoholu, a jego agresja eskalowała w trakcie awantur domowych.
Lubelscy policjanci poszukują18-letniej mieszkanki Lublina, która kilka dni temu wyszła z domu i do tej pory nie skontaktowała się z rodziną. Wszelkie informacje na temat jej miejsca pobytu można kierować do dyżurnego komisariatu VII w Lublinie lub pod numer alarmowy 112.
Wczoraj w miejscowości Borysik doszło do zderzenia samochodu osobowego z dzikim zwierzęciem. W pojeździe podróżowała rodzina z małym dzieckiem. Na szczęście, po wstępnym badaniu ratownicy medyczni nie stwierdzili obrażeń.
45-latek podejrzany o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad rodziną trafił na 3 miesiące do tymczasowego aresztu. Policjanci ustalili, że mężczyzna w trakcie awantur znieważał, bił, groził pozbawieniem życia, rzucał przedmiotami jak też ograniczał kontakty konkubiny z bliskimi. Stosował również przemoc wobec trójki dzieci.
Policja w Łukowie poszukuje 73-latkę, która wczoraj w godzinach porannych opuściła swój dom i do tej pory nie wróciła. Zaniepokojona rodzina zgłosiła zaginięcie, prosząc o pomoc w odnalezieniu seniorki.
Kraśnicki sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 61-letniego mieszkańca miasta, który przez ostatnie 10 lat miał znęcać się psychicznie i fizycznie nad swoimi bliskimi. Ofiarami były zarówno małoletnie dzieci, jak i osoby starsze oraz schorowane. Mężczyzna usłyszał zarzuty, za które grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Szesnastolatek z Kraśnika, który zaginął w czwartek rano, został odnaleziony po kilku godzinach intensywnych poszukiwań. Dzięki szybkim działaniom policji, straży pożarnej oraz zaangażowaniu mieszkańców, chłopiec bezpiecznie wrócił do swojej rodziny.
Najbliższe 3 miesiące w areszcie spędzi 27-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna znęcał się psychicznie i fizycznie nad partnerką i dziećmi. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.