Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie podczas kontroli jednej z ciężarówek ujawnili, że mężczyzna siedzący za kierownicą nie posiada prawa jazdy. Co więcej, obywatel Ukrainy przewoził w naczepie źle zabezpieczony ładunek w postaci trzech pojazdów osobowych.
Po kontroli, jaką przeprowadził Sanepid w puławskiej restauracji, Jakub Kulesza postanowił podjąć interwencję poselską. Chodzi głównie o sposób w jaki kontrola się odbyła oraz legitymowanie gości przez policjantów.
Zaczęło się od rutynowej kontroli, w trakcie której wyszło na jaw, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Następnie znaleziono przy nim środki odurzające.
Podczas kontroli ciężarówki wyszło na jaw, że kierowca nie posiadał karty kierowcy. Funkcjonariusze WITD mieli więcej zastrzeżeń do mężczyzny prowadzącego ciężarówkę.
Rosyjski kierowca ciężarówki nie posiadał ważnej karty w tachografie. Pomimo wpłaty 6400 złotych kaucji i uiszczeniu mandatów karnych na kwotę 2700 złotych, mężczyzna musi czekać, aż przewoźnik dostarczy mu ważną kartę do tachografu cyfrowego.
Aż pięć razy przekroczona została dopuszczalna ładowność pojazdu – to wynik rutynowego ważenia dostawczej chłodni z mrożonkami. Kierowca został ukarany maksymalnym 500-złotowym mandatem karnym, otrzymał również zakaz dalszej jazdy i obowiązkowy przeładunek.
Minister zdrowia Adam Niedzielski podsumował pierwszy dzień kontroli w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, po tym jak zaszczepiono przeciwko COVID-19, co najmniej 20 osób spoza grupy "0". Kontrola nadal trwa, jej efektem może być nałożenie kary finansowej w wysokości powyżej 250 tysięcy złotych.
Najpierw kierował przeciążonym pojazdem, a kiedy inspektorzy WITD zważyli samochód, mężczyzna zbiegł pieszo z miejsca kontroli. Gdy wrócił, okazało się, że nie posiada prawa jazdy, a co więcej był poszukiwany.
W minioną środę funkcjonariusze z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie, podczas kontroli ciężarówki greckiego przewoźnika, ujawnili w pojeździe nielegalny wyłącznik tachografu.
Niesprawne gaśnice w pojeździe oraz niezamocowanie przewożonego ładunku żrących substancji ujawnili inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie. Kierowca dostał mandat, zaś przewoźnik musi liczyć się z karą administracyjną.
Podczas kontroli pojazdu należącego do polskiego przewoźnika inspektorzy WITD w Lublinie stwierdzili liczne naruszenia. Zakazano dalszej jazdy do czasu usunięcia usterek stwarzających realne zagrożenie w ruchu drogowym.
Po tym, jak inspektorzy sprawdzili stan układu hamulcowego ciężarówki przewożącej buraki cukrowe, kierowcy zakazano dalszej jazdy. Konsekwencje poniesie zaś przewoźnik.
To miała być rutynowa kontrola kierowcy, który nie zastosował się do znaku stop. Okazało się, że to wykroczenie było dopiero początkiem problemów 24-latka. Teraz mężczyźnie grozi kilka lat pozbawienia wolności.
Mieszkańcy skarżyli się na zakłócanie ciszy i spokoju przez imprezujące na parkingu grupy młodych osób. Do tego dochodził pisk opon oraz pozostawiane sterty śmieci. Blisko 20 osób zostało ukaranych mandatami.