Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zamiast w tachografie, kartę kierowcy miał w portfelu. Inspektorzy mieli do niego więcej zastrzeżeń (zdjęcia)

Podczas kontroli ciężarówki wyszło na jaw, że kierowca nie posiadał karty kierowcy. Funkcjonariusze WITD mieli więcej zastrzeżeń do mężczyzny prowadzącego ciężarówkę.

W czwartek 21 stycznia w rejonie Radzynia Podlaskiego inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie, zatrzymali do rutynowej kontroli ciągnik siodłowy z naczepą. Należał on do jednego z lubelskich przewoźników, który osobiście prowadził ten zestaw.

Funkcjonariusze wzięli od kierowcy dokumenty, ale nieco się zdziwili, jak kierowca wyjął kartę kierowcy, nie z tachografu, a z portfela. Mężczyzna wyjaśnił, że nie używa swojej karty kierowcy, bo – w jego ocenie – dzięki temu ewentualna kara pieniężna będzie niższa.

Wstępna kontrola dokumentów wykazała, że kierujący nie posiada ważnej licencji uprawniającej do wykonywania transportu. Oprócz braku licencji i nierejestrowaniu czasu pracy kierowcy stwierdzono także brak wymaganego szkolenia okresowego i brak aktualnych orzeczeń lekarskich i psychologicznych.

Wkrótce wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, którego celem będzie wyjaśnienie zaistniałych nieprawidłowości, a za stwierdzone naruszenia może grozić aż 15.000 złotych kary pieniężnej. Dodatkowo, tak poważne naruszenia są podstawą do wszczęcia przez organ licencyjny postępowania zmierzającego do cofnięcia podstawowego dokumentu w branży transportowej, czyli zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego.

Zamiast w tachografie, kartę kierowcy miał w portfelu. Inspektorzy mieli do niego więcej zastrzeżeń (zdjęcia)

(fot. WITD)

11 komentarzy

  1. Dziwię się firmom przewozowym oraz tym kierowcom zawodowym tym, którzy działają uczciwie. Przy tak dziurawym i nieskutecznym systemie kontroli oraz nadzoru nad ruchem pojazdów działać uczciwie to frajerstwo, bo dużo bardziej „opłaca” się kombinować, oszukiwać itp. Tak samo jest z resztą w każdej innej dziedzinie w naszym kraju. Uczciwy człowiek ma gorzej niż cwaniak.

    • Możesz sobie komentować co chcesz i jak chcesz. Do tej pory miałem to gdzieś ale jak czepiasz się transportu nie mogę siedzieć bezczynnie.
      Właścicielowi firmy transportowej może rzeczywiście opłacało się aż tak kombinować i ryzykować karę 15tys. Być może przeliczył się z możliwościami swojej floty i kary za nie wykonanie zleceń są wyższe. W innym przypadku nikt normalny nie ryzykowałby w ten sposób. A na pewno nie szary kierowca, który nie ma noża na gardle. Nie zaryzykuję równowartości kilkumiesięcznego wynagrodzenia dla paru stówek więcej lub aby pokazać że jest kozak. Pamiętaj że na każdego cfaniaka znajdziesz zawsze większego cfaniaka a kombinować można do czasu aż się powalisz.
      Powodzenia cfaniaczku

  2. po co patelniarzowi tacho ?

  3. Faktycznie trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby mieć w du.. tyle przepisów transportu.

  4. Koledzy znam tego Pana śmiał się że mu tacho nie potrzebne. Ma odjechany dom robił na siebie i wiedział co może go spotkać. Nie miał noża na gardle po prostu jest hytry i za nic ma przepisy. Niestety CB nie pomogło tym razem

    • Najpierw zapłaci karę, potem może stracić licencję następnie skończą się oszczędności a trzeba będzie jakoś ten odjechany dom z czegoś utrzymać. Lokalne zakłady ciężkiej pracy czekają.

  5. Znam wielu transportowców którym mieli cofnąć licencję za jazdę na magnesie łapani byli wielokrotnie i nic z tego. Po co takiemu zabierać jak się go złapie dwa razy w miesiącu po 15 tysi i jest git nikt nie zarzyna kury która znosi złote jaja a jeszcze teraz jak rząd szuka kasy nawet w psiej budzie

  6. Nie do końca rozumiem co miał autor na myśli „postępowania zmierzającego do cofnięcia podstawowego dokumentu w branży transportowej, czyli zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego” co mu niby cofną jak on nie miał licencji??????? Co najwyżej jej już w przyszłości nie dostanie

    • Napisali że nie miał ważnej licencji. Wydawana jest na ileś tam lat i jej odnowienie kosztuje kilka lub kilkanaście tysięcy euro. Prawdopodobnie mieli na myśli całkowitą utratę zezwolenia na przewozy.

  7. A może i Sąsiad

    Jak by ukradł z 60 BANIEK to bu mu nic NIE ZROBILI bo milionami jak się kradnie to nie przestępstwo ***, bo przecież jak krasc to miliony. Po prostu wtopił. Ja nikomu nie zazdroszczę, a wiem że kierowcy nie mają łatwo. Może kasa jest ale coś za coś

Z kraju