Państwowa Straż Pożarna podsumowała skutki nawałnic przechodzących nad Polską. Cztery osoby nie żyją, 28 zostało rannych. Około pół miliona odbiorców nie ma prądu.
Od kilku godzin przez region przetacza się strefa burz. Od południowego-zachód na północny-wschód przechodzą silne nawałnice z opadami kilkucentymetrowego gradu.
Obecnie nad Ziemią Świętokrzyską obserwowany jest rozwój silnych burz. Szczególnie groźna burza może przejść w rejonie Kraśnika, ale także Opola Lubelskiego.
Od wczoraj znaczna część kraju znajduje się pod wpływem powietrza zwrotnikowego. Obecnie nad Polską przechodzi zorganizowany system konwekcyjny o charakterze liniowym z wbudowaną linią szkwału. Zachodnia część województwa lubelskiego może znaleźć się pod jego wpływem.
Dzisiaj w regionie prognozowane są zjawiska burzowe, miejscami dosyć intensywne. Szczególnie groźna sytuacja pogodowa może wystąpić na Roztoczu.
Modele pogodowe coraz wyraźniej wskazują na koniec upałów w tym tygodniu. Dostaniemy się pod wpływ nieco chłodniejszego, ale także ciepłego powietrza polarnomorskiego.
Nie mamy dobrych wieści pogodowych na środę. Czeka nas załamanie pogody, mogą pojawić się w regionie silne burze z opadami dużego gradu. W czasie zjawisk konwekcyjnych prędkość wiatru może dochodzić do 130 km/h.
W poniedziałek nad regionem przeszły silne burze. Strażacy interweniowali na zalanych posesjach i przy powalonych drzewach. Nawałnice zrywały również dachy i uszkadzały linie wysokiego napięcia.
Od niedzieli do Polski z rejonów północnej Afryki napływa gorące i coraz bardziej niestabilne powietrze zwrotnikowe. W poniedziałek w regionie możliwe jest wystąpienie gwałtownych zjawisk burzowych.
Dzisiaj Polska znajduje się pod wpływem płytkiego ośrodka niskiego ciśnienia „ALFRED” ulokowanego nad centralną Polską. Pojawienie się burz w regionie będzie związane z przemieszczaniem się trzech frontów atmosferycznych.
- Utworzył się lej, zerwało u jednych sąsiadów kawałek dachu, szło na nich, ale zakręciło i u drugiego sąsiada wyrwało dach do góry i rzuciło - tak wygląda relacja naszego Czytelnika, tego co działo się w piątek po południu w miejscowości Guzówka.
W piątek po południu od uderzenia pioruna zapalił się dach domu jednorodzinnego w Niedrzwicy Dużej. Na miejscu z pożarem walczy kilka zastępów straży pożarnej.
Powalone drzewa, uszkodzone dachy, lokalne podtopienia - to krajobraz jaki pozostawiają po sobie popołudniowe burze w regionie. Trwają praca strażaków nad udrożnieniem drogi wojewódzkiej nr 842.
W piątek województwo lubelskie znajdzie się jeszcze w cieplejszym sektorze. Nad region napłynąć ma gorące i niestabilne powietrze zwrotnikowe, zaś z zachodu na wschód kraju przemieszczać będzie się front chłodny. Przed strefą frontową prognozowane jest wystąpienie intensywnych burz.
Noc ze środy na czwartek w regionie była bardzo burzowa. Zgodnie z prognozami w zasięgu ciepłego frontu atmosferycznego i nasuwającej się zatoki niżu znad Wysp Brytyjskich rozwinęły się burze. Lokalnie gwałtowne z dużą ilością wyładowań atmosferycznych i nawalnymi opadami deszczu prowadzącymi do podtopień. Zobaczcie nocne pioruny w obiektywie Lubelskich Fanów Pogody. W linku poniżej znajdziecie całą relację terenową z pościgu na nocnymi burzami.