Na zlecenie prokuratury prowadzone są oględziny wszystkich koni, jakie zostały zakupione ze stadniny w Janowie Podlaskim. Sprawdzane jest, czy posiadają wypalone logo stadniny i wymrożony numer.
Już po raz 13. prokuratura podjęła decyzję o przedłużeniu śledztwa w sprawie stadniny w Janowie Podlaskim. Postępowanie toczy się od ponad 5 lat. Do tej pory nic z niego nie wynikło.
Jedna z pereł polskiej hodowli, Czempionka Polski, Europy i Świata, czyli klacz Pinga z janowskiej stadniny padła po operacji. Był to jeden z najbardziej utytułowanych polskich koni arabskich w historii.
Posłanki postanowiły dowiedzieć się, jak naprawdę wygląda sytuacja w stadninie w Janowie Podlaskim. Interwencja poselska potwierdziła doniesienia medialne o fatalnych warunkach przebywających tam zwierząt. W ostatnim czasie zaczęto jednak bardziej dbać o konie.
Po raz kolejny przedłużone zostało śledztwo w sprawie rzekomych niegospodarności, do jakich miało dochodzić w stadninie w Janowie Podlaskim. Przez cztery lata nie przyniosło ono żadnych rezultatów. Problemem jest także sytuacja w stadninie.